a ja jestem prawie przekonany że ty go nie kupisz...
1. Rozrząd to odkręcasz 2 śruby pokrywy zaworowej i już masz rozrzad i śrubki regulacyjne. Jak odkręcisz śrubki całkowicie to będziesz widział trzonki zaworów.. jak są dziurki to już źle wyrokuje.
Tylko uważaj bo jak będziesz luzował śrubki to zaczniesz również luzować laski popychaczy, latarka i wszystko widać jak na dłoni po prostu je przytrzymaj i wyciągnij.
Jak już laski będą wyciągnięte to w dole będziesz widział dźwigienki, i wtedy jakiś haczyk i do góry je tak żeby odsłonić krzywki wałka rozrządu. Silnikiem obraca się wałem korbowym - otwór inspekcyjny jest z przodu silnika na środku pod chłodnicą, między sprzęgłem a filtrem oleju.
Ale jedziesz z kolega on zna CXa to Ci to zrobi, bo cylinder musi być w TDC żeby pojawił się luz na zaworach i ten luz trzeba z powrotem ustawić kolesiowi.. zresztą nie wiem... skoro klient się zna to może wam po prostu pokaże co chcecie.
2. Tył pompujesz od 0 do 5 bar, wężyk do pompowania jest pod prawym panelem pod siedzeniem, ręką go wydłubiesz. Jak amor jest zatarty to przy upuszczaniu powietrza może być dalej sztywno, po prostu na 0 bar ma praktycznie siąść motocykl bo on nie ma sprężyny, całość pracuje na poduszce powietrznej jak w air-raid - olej i powietrze. Przy 5 barach ma być sztywno ale... podłącz manometr pod zaworek i poskacz trochę przy nabitym amortyzatorze i sprawdzaj czy ciśnienie nie spada bo jeśli spada = nieszczelność i regeneracja = cena w dół... a ile? a sporo w dół... z tymże handlarze nie lubią opuszczać ceny, wolą poczekać klienta który nic nie będzie sprawdzał i kupi.
Przód nie ma po co bo jak cieknie to po co go pompować...
eccehomo napisał(a):Im dłużej porównuję zarezerwowany przeze mnie do innych zaczynam dostrzegać jego braki.
dobrze że przed zakupem a nie po...
A mój zakup był o tyle głupotą bo my szukaliśmy za tanio, taka nauczka że już tanio nie kupie, a to że to był strupek to wiedziałem od początku, oczywście niektórych grzybów bym się nie spodziewał...., ale jak gdzieś zobaczysz srebrzankę to spierdalaj na kilometr...
PS. cebra jest bardzo spokojnym i stabilnym motocyklem...