Nie da sie miec ciastko i zjesc ciastko, ja bym powiedzial nawet ze... jakby przerabiac na kafe to zawsze cxa szkoda, szczegolnie takie 650, ale znowuz jesli patrzec sie tak że kupujesz to raczej motocykl który jest warty w twoich rekach a pozniej wart tez na rynku - tu bym się nie sugerował tym co zrobilem ja, wielu kolegów jednak wyszło o wiele lepiej mimo że też swoje wtopili. Wtedy to wypadalo by szukac egzemplarza kompletnego w oryginale - ten 650C to nie jest nic szczególnego, ale cena jakby gość zszedł do 4, biorąc pod uwagę że to rzadki motor no to ja wiem.. sam nie wiem....
Do robienia kafeka to nikogo namawiać nie będę bo to jest więcej pracy niż przy oryginale, ale jesli ktos jest uparty to i oryginalnosc zejdzie na dalszy plan a i wtedy co za roznica co tniesz czy 650 czy 500, i tak musisz kombinowacm 650 fajniejszy mocniejszy. A ty piszesz żęe jak kafe to raczej 500???? skąd to to takie rozumowanie... Przecież silnik gabarytowo jest taki sam, identyczny, różni sie tylko pojemnością.. nie wiem skąd się takie stwierdzenia wam ludzie biorą.... ale mniejsza z tym... opłacalność robienia kafe? jedynie tylko dla swojej satysfakcji, jeśli myślisz że później wystawisz za 20tys na olx to oszalałeś... tego nikt później nie kupuje...
Tylko jak przerabiasz to nie zrobisz przerobki z opcja z powrotem bo z takiego motocykla nie bedzie nic sensowenego, i ani to bedzie oryginal ani ładne kafe czyli istna szkaradnosc.... zdecyduj sę, jak masz kase i zaplecze to nie wiem po co w ogole sobie opiniami głowe zaprzątasz. To tak jakby nie miał ktos przekonać.. poza tym, dopoki silnika nie otworzysz to nie wiem, slizgi moga byc dobre zmieniasz lanuch jezdzisz choc ten automat i tak jest nic nie wart. Ale zmienisz lancuch to jak masz kase to slizgi kupisz uzywki albo nowki pojawiaja sie po 200euro sztuka, kwestia cierpliwosci. Ale... po co tak.. zobacz jak to co piszesz w ogóle nie trzyma się kupy, gdzieś wysokoczyłeś że 4+6 jescze ok, czyli 10.... to czemu za 10 CXa w niemczech nie szukać....