Witam wszystkich, mam możliwość kipić honde cx 500ca, ale ciagle sie wacham, honda ma 92tyś przebiegu i stoi sobie w magazynie juz jakieś 5 lat nie ruszana, nie odpalana itd poprostu stoi. Chciałbym dla siebie, nie wiem co ze mna ale lubie takie klasyki (mam magne750) i mydle o tym ale czy warto sie w to.pchać? Jak uważacie?

Wszystko zależy za jaką kasę. Jak sam potrafisz rozebrać silnik i masz czas i chęci na to, to warto zakładając, że cena jest przyzwoita.
Jak nie bardzo to lepiej dozbieraj i kup na coś chodzie najlepiej od kogoś z forum. Przebieg na liczniku nie ma żadnego znaczenia, w 40 latku... Może tam już jest 5 licznik, bo stary sie zepsuł, potłukł itd. Silnik też może byc któryś tam itd.. Bez odpalenia maszyny to trochę kot w worku.

Kupujni dawaj silnik do mnie haha

Moge miec ten motorek za 300€ plis transport do pl. Przebieg raczej pewny od nowosci u jednego wlasciciela, sa.nawet plastikowe kufry. Nie ma szans na ruszenie silnika bez rozbierania?

300*5 = 1500 bierz ...
Nie stoi obok drugi ?
silnik tak czy siek lepiej obadać a nawet jakby chodził to wypada co nieco wymienić...
Jakbym miał luz w gotówce posłałbym Szopenowi do obróbki...
Papiery są?
Jak nie bierzesz to ja biore

Z transportem 1470zl, i sa trzy kufry do motoru, wrzucil bym fotki ale nie wiem jak.

BIERE :D
O ile Ty nie bierzesz i prowizji nie weźmiesz za dużej :D Nawet bez papierów byle jakaś umowa była D

300 euro i sie zastanawia......

Silnika nie próbuj odpalać po 5 latach postoju. Narobisz więcej zniszczeń. Cena ok, i tak na początku czeka cię rozbiórka i wymiana zużytych części, które po 40 latach się rozpadają.

A co.masz na.mysli mueiac rozbiórka? Czy na czesci pierwsze? Czy jakies konkretne elementy nalezy sprawdzic/wymienic?