Honda pod turystykę

[brayan]

Cześć
Planuje zakup jakiegoś CX pod kątem turystyki często z dziewczyną.

No pyta jakiego CX -a .... a nie pyta czy Cx a czy VFR ... chociaż pewnie sam kiedyś dojdzie do tego że VFR

[szopen]

a tego brayanie nie pominales?

No i na koniec jest może jakiś bezpośredni konkurent dla Silverwing czyli coś co jest starsze niż 30 lat, da radę się na to zapakować w dwie osoby w kulturalny sposób, będzie wygodne zarówno dla kierowcy i pasażera i nie będzie wielką krową pokroju Goldwinga?

nie wspomne ze ktos pisze o kulturze zapakowania sie a pozniej mierzy w euro

[szopen]

chociaż pewnie sam kiedyś dojdzie do tego że VFR

to jest swieta racja. pytanie powinno brzmieć od razu jaki jest najlepszy motocykl do turystyki i dlaczego jest nim cx. zresztą nie wiadomo, miał jechać po tego euro z kuframi, nie pochwalił się czy do transakcji doszło i czy moto śmiga.

[jerry]

A jak ma być stary... to może bmw k100?

[szopen]

Nic nie potwierdza może jedynie to że ktoś kupił nieodpowiedni motocykl, ja ważę w tej chwili prawie 100 kg i mi tył nie dobijał, nie jęczałem na miękki tył i przód a latałem swoim po 120-130 ... ona taka jest i tyle .
Przerabianie takich starowinek to właśnie dla mnie niezrozumiała sprawa, szkoda kasy lepiej poszukać motocykla bardziej odpowiedniego.

jak nie potwiedza, no kurde ile on będzie ważył z dziewcyzną, może 50kg? przecież to będzie lipa z miejsca - mówimy o babci nie o prolinku.

No nie wiem jaka jest definicja "nadaje się" ale skoro spełnia zadanie/oczekiwania to właśnie się nadaje ... Może nie dla Ciebie ale dla wielu jest ok.

no to oczekiwania mają coś do wyboru motocykla? bo gość chce jeździć turystycznie, a tutaj mu pokazujecie vespe na dakarze? to po co te oczekiwania? po co ten temat? niech se od razu vespe kupi a ty brayan na torze ujeżdżaj komara... nie to że tam oczekiwania, no ale przecież się da... problem jest taki że popadacie w skrajności, bo według was jeśli motorynka spełnia moje oczekiwania turystyka tzn że to jest od dziś turystyk? nie wiem.... sorry ale zgłupiałem

w boczne drogi ale jak wylecieliśmy na autostrady to przy mojej dostał zadyszki, powyżej pewnych prędkości już się tak super nie prowadzi.
Mam właśnie świeże porównanie z zeszłego roku gdzie zrobiliśmy 1500 w weekend.

o i tym własnie pisze cały czas, i co się okazało, że masz oczekiwania za duże czy po prostu moto nie daje rady? no nie daje rady w konkretnym zastosowaniu, tak samo jak babcia CX nie spełni oczekiwań bycia turystykiem mimo że nie którzy twierdzą że spełni i robi się jakiś tasiemiec, a bo wską się da to cxem się nie da??? no da się... powodzenia co kto lubi, tylko nie ma to nic wspólnego z obiektywną oceną do czego jest ten motocykl. Inna sprawa to też, CX w tym momencie nie spełnia żadnych oczekiwań, to jest zabytek, w ogóle się na niego nie powinno już patrzeć przez pryzmat walorów użytkowych. Wyobrażacie sobie kupno CXa dlatego że... no własnie... dlaczego kupiliście CXa? Ostatnio dzwoni kolega z forum i mówi, że do jazdy to on motocykl ma, a CX robi bo fajnie się go robi, i że bedzie fajnie sobie do pracy pojechać i z powrotem. No i to jest jedno z oczekiwań, spełnienie zachcianki posiadania CXa, spędzenie fajnie czasu przy robocie jeśli ktoś lubi te klocki, w takiej lub innej wersji.

[grzeczuch]

Spokojnie panowie, bo chyba trochę źle zostałem zrozumiany.
Motocykl chce starszy, bo mam kilka rajdów turystycznych zabytkowej motoryzacji na które jechałem wcześniej zwykłym mińskiem w towarzystwie innych gratów. Nie są to wyprawy na koniec świata i jak dziennie zrobię 200km to i tak bardzo dużo. Ostatnio trasę z jeleniej góry do gór stołowych robiłem dwa dni i to samochodem. Jakbym chciał przejechać na strzał cały kraj to szukałbym bardziej czegoś pokroju pan european a nie starego nakeda. A więc turystyka to będą raczej krótsze wypady kilka razy w roku, często z obstawą samochodu lub innych jeszcze "gorszych" motocykli. Reszta czasu to jak ślizgi rozrządu pozwolą, samotne przejażdżki wokół komina dla rozluźnienia, a do tego typowy turystyk to będzie moim zdaniem przerost formy nad treścią.
Nie ma to być wybór rozsądny i logiczny, bo samo rozważanie kupna CX gdzie są lepsze, tańsze i młodsze motocykle na rynku już burzy jakikolwiek rozsądek. Już i tak zrezygnowałem z pomysłu kupna ruska z koszem co jak dla mnie jest sukcesem rozsądnych decyzji.
CX mi się po prostu podoba i chciałbym czerpać radość z jazdy na nim, dlatego szukam porady jakiego najlepiej wybrać, a jeśli faktycznie na CX jest to niemożliwe to za czym innym się rozglądać (na oku mam też za yamahą xj ale pewnie są też inne motocykle mające podobny charakter)

[szopen]

to zmienia postać rzeczy, choć paneuropean 30 lat też już ma, no a nie doszlo do zakupu euro 500? a ile rocznie km ten cx ma mieć nabijane? Teraz do mnie wjechał GL500 do warsztatu to ładne maszyny są, dziadzieje

[brayan]

No i mówiłem że mu CX się podoba...za jakiś czas napisze coś innego : )
A co do

niech se od razu vespe kupi a ty brayan na torze ujeżdżaj komara... nie to że tam oczekiwania, no ale przecież się da...

Po kilku latach na około litrach przesiadłem się na to ...i też na początku mówiłem kumplom że są pojebani i niech sobie jeszcze tęczę na kombinezonach namalują ...dziś 140 cm śmigam i po jednej godzinie jazdy czuję gnaty przez 3 dni...a trening techniczny jest nie do opisania. Może nei komar ale 14 KM a wcześniej 150 było mało. Syn lata na 80 cm. Jest zabawa.

[szopen]

ale nie komara racingowego, tylko komara predom dezamet komara...

[eneloop98]

Ja to dużego doświadczenia nie mam w motocyklach . Ot kilkoma modelami się przejechałem w życiu. No a CXem też z panną planuje pojechać w Bieszczady no bo nie ma alternatywy cóż... Nie ten etap życia. Ale trochę się boję o taką wyprawę, bo kumpel jak swoją pannę posadzi na nowego DLa 650 to nie dość, że wygodniej pokonają te Bieszczady to jeszcze bezpieczniej. Chociaż i ja sam dałem radę przejechać pół Polski na CXie, a i momentami DL został w tyle, bo się znajomy bał kręcić , bo na dotarciu był nie zmienia to postaci rzeczy, że CX sam w sobie jest motocyklem ładnym i warto chociaż wizualnie nacieszyć nim oko. A trzeba zbierać na takiego DLa właśnie...