Teraz jest 27 kwi 2024, o 07:28

Liczniki w milach i km

Tu postaramy się pomóc w rozwiązaniu problemów mechanicznych z Twoją Hondą CX
 
Posty: 7
Dołączył(a): 24 lut 2023, o 23:34
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Galeria: Przesłane zdjęcia

Liczniki w milach i km

Post przez misio112 » 3 kwi 2023, o 14:41

Witam. Szanowne grono mam pytanie. Obecnie mam licznik w km/mil bo to "amerykaniec -silverwing" i wskazania na liczniku to 140km/h (MAX). A liczniki europejskie mają już większą skalę. Gdzie jest pies pogrzebany, bo powiem szczerze, że 120 i nie dał się dalej wkręcić. Co prawda jeszcze nie porobiona synchronizacja.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Liczniki w milach i km

Post przez szopen » 3 kwi 2023, o 15:20

a tam synchronizacja - przecież po niej nie pofruniesz, synchronizacja stabilizuje prace na jałowym, na w pełni otwartych przepustnicach co ty wystabilizujesz? będzie praktycznie to samo.

Weź gps i sprawdź ile jedziesz, 140 powinieneś jechać "godnie", do 160 powinieneś go "bujnąć", choć to jest GL. Z owiewkami go masz? Nie mam z GLem doświadczenia w jeździe, sam mam euro, jeździłem zwykłymi, ale GL może ta owiewka taki opór robi.

GL w usa nie był dławiony, ale może jakiś domorosły mechanik założył kolanka 20kw? sprawdź czy kolanek nie masz zdławionych - powinny mieć ok 30mm na wejściu od strony cylindra.

Poza tym czy układ dolotowy masz kompletny fabryczny? czy już jakieś stożki i inne cudaki? tłumiki oryginalne czy puste? masz łącznik kolektorowy pod silnikiem?

 
Posty: 7
Dołączył(a): 24 lut 2023, o 23:34
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Liczniki w milach i km

Post przez misio112 » 3 kwi 2023, o 21:33

Maszyna z owiewkami, nic nie kombinowane, wszystko w oryginale. Możliwe że iglice są opuszczone?? stąd nie ma czym jechać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Liczniki w milach i km

Post przez szopen » 3 kwi 2023, o 22:04

nie tam się iglic nie da opuszczać ani podnosić, zły trop. Ta synchronizacja to też zły trop, chyba ze gaźnik zabity ale to pewnie też zły trop.

 
Posty: 7
Dołączył(a): 24 lut 2023, o 23:34
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Liczniki w milach i km

Post przez misio112 » 3 kwi 2023, o 22:08

Gaźniki sprawdzone, wszystko jest OK.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Liczniki w milach i km

Post przez szopen » 4 kwi 2023, o 07:55

Mimo że europejczyki mają 220kmh, to tyle nie pojedziesz, góra 160. 140kmh to może okazać się dobry wynik dla gl500 z ogromnymi owiewkami, zapytaj na grupie w temacie blaszko ile mu jedzie jego motocykl. NIe mam GLa, więc nie chce skłamać, ale custom czy euro bez owiewek to ciężko jest przełamać 160. W zadazie 160 to koniec. Synchronizacja może pomóc ale tylko pod warunkiem, że jest w takim stanie, że moto już na jałowych nie chodzi i pracę silnika musisz podtrzymywać gazem. W innym wypadku mało zyskasz, no ale próbuj. Coś jest na rzeczy jeśli inne się rozpędzają a twoj nie. MIałem kiedyś podobną sytuacje z wlotem do filtra powietrza, ale tu należałoby spojrzeć po prostu na motocykl - szczególnie kolanka sprawdź.

 
Posty: 383
Dołączył(a): 18 mar 2017, o 09:42
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Liczniki w milach i km

Post przez sirturek » 4 kwi 2023, o 10:07

Synchronizacja przy pełnym otwarciu przepustnic tam nic nie da, tak jak Szopen mówi - to tylko kwestia biegu jałowego. Ogólnie często się spotykam, że ludzie opowiadają jakoby to bylo panaceum na wszelkie problemy. Kręcą śrubkami o króćce sparciałe.... Takzę albo licznik żle pokazuje, albo coś jest nie tak, problem z gaźnikami, sparciałe króćce czy jakies kombinacje wcześniejszych właścicieli

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Dołączył(a): 16 lis 2020, o 12:15
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Liczniki w milach i km

Post przez blaszko » 28 kwi 2023, o 09:38

Ja moim GLem szybko nie jeżdżę, to motocykl do powolnego bujania się po dolnośląskich wioseczkach. Ale kiedyś po naprawie testowałem jak się wkręca i zarejestrowałem 140 km/h (wg. gps).

Obrazek

Pamiętam, że mógł więcej, ale wtedy nie sprawdzałem v-maxa, tylko czy naprawa króćców zlikwidowała dziurę w obrotach.


Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości