Witam wszystkich użytkowników, nie znalazłem podobnych objawów mojej Hondy, dlatego zakładam post.
Problem występuje podczas przyspieszania w średnim zakresie obrotów, czasami przy ruszaniu, przerywa jakby gubił iskre albo nie podawał paliwa. Powyżej 6-7 tyś. obrotów idzie jak wściekły. Na biegu jałowym chodzi ładnie i wkręca się bez problemu. Gażniki rozbierane, na fabrycznych ustawach, synchronizacja w porządku. Moto jest na stożkach i przelocie natomiast już wcześniej występował ten problem. Jeżeli chodzi o układ elektryczny to wymieniłem fajki, przewody, świece oraz alternator. Kąt zapłonu ładnie sie pokrywa. Proszę o jakąś wskazówkę, bo powoli tracę cierpliwość . Czy według was problem leży w gaźnikach, czy raczej elektryka?