odpowietrzanie układu chłodzenia
Napisane: 2 maja 2016, o 11:17
Witam wszystkich użytkowników forum, oraz Hondy CX500. Problem mój może wydać się banalny, lecz dla mnie dość uporczywy. Kupiłem CX z wyciekiem od strony pompy wody. Serwisówka z internetu, przejrzałem-banał. Godzina silnik wyjęty, wymieniona reperaturka Tourmax, nowa uszczelka dekla, nowy olej, filtr, silnik w ramę, nowy płyn... no i się zaczęło. Nie miałem wześniej styczności z silnikami chłodzonymi cieczą, ale odpowietrzanie wydało mi się logicznym ciągiem, podobnym do tych w autach. Po zalaniu chłodnicy, odpaleniu silnika poczekałem aż "nabierze temperatury". Wyrzucił około 200 może 300 ml płynu. Po ostygnięciu uzupełniłem płyn i było wszystko ok. Motocykl jeździł tydzień i nie było żadnych problemów. Po 3 dniowym postoju wsiadłem dziś rano i pojechałem podbić przegląd do
stacji diagnostycznej (około kilometra od garażu). Po wjechaniu na stację, pan z wąsem chodzi ogląda, kręci wąsem, że stary i że co to za wynalazek, krótkie, długie, stop, kierunek, sygnał i już bierze pieczątkę a tu nagle rzyg... Płyn, chyba wszystko wyleciało... do domu wracałem pół godziny, żeby nie dopuścić do spuchnięcia silnika. Drodzy forumowicze, czy ktoś miał podobny problem?
stacji diagnostycznej (około kilometra od garażu). Po wjechaniu na stację, pan z wąsem chodzi ogląda, kręci wąsem, że stary i że co to za wynalazek, krótkie, długie, stop, kierunek, sygnał i już bierze pieczątkę a tu nagle rzyg... Płyn, chyba wszystko wyleciało... do domu wracałem pół godziny, żeby nie dopuścić do spuchnięcia silnika. Drodzy forumowicze, czy ktoś miał podobny problem?