przez szopen » 1 lis 2016, o 22:26
wszystkie te moduły mini opierają się o diodowe postoje, światła tylne oraz kierunki żeby zminimalizować pobór prądu, odciążyć moduł temperaturowo/prądowo i pozwolić na zastosowanie mniejszych komponentów. Jedynie światło przednie zostaje H4 oraz rozrusznik powinien mieć jakiś przekaźnik - ale zobacz na pierwszy film co pokazuje brodaty koleś.. w reflektorze też ma włożoną diodę...
W normalnej instalacji prąd dochodzi do przełącznika np świateł, jednym przewodem, następnie w drugim przełączniku plus jest rozdzielany albo na krótkie albo na długie. Czyli mamy kabel który idzie od aku, do skrzynki bezpieczników, ze skrzynki bezpieczników do włącznika głównego pozycja/główne, następnie do lewej manetki gdzie wybierasz krótkie długie i stąd dwa przewody do lampy....
W tych rozwiązaniach na szybko to jest tak... od aku idzie prąd do tej skrzyneczki... z tej skrzyneczki idą dwa przewody na żarówkę, oraz.. jeden z przełącznika że światła są włączone oraz do zmiany długie krótkie.. chyba że zastosujemy prostszy przełącznik kołyskowy to wtedy mamy 1 0 1, czyli z jednego przełącznika do skrzynki sterowniczki.... jakby nie patrzeć dużo to nie upraszcza... odgrubia jedynie troche instalacje fabryczną, ale jeśli przejdziesz na diody to możesz zrobić to samo, samą skrzynką można sterować masą pewnie a nie plusem.... sposobów na zredukowanie ilości kabli w instalacji fabrycznej jest mnogo..., ale modułu zapłonowego i rozrusznika nie przeskoczysz, a to jest kupa kabli na dzień dobry..
Musisz się zastanowić co chcesz, czego będziesz używał.. długie CI nie potrzebne? wywal... itp itd...
edit: ten motogadget niby obsluguje pełną obciążalność prądową, po 10amper na wyjście... nie wiem co tam za przekaźniki siedzą, trzeba by zapytać kogoś obytych w automatyce..