Hej,
Mam wrażenie że przekraczając 5000 obr coś mi brzęczy. To takie brzęczenie jakby metal o metal uderzał, np po rozkręceniu się jakichś śrubek(?). Wcześniej myślałem że to kluczyki, ale kluczyk w skarpecie więc na pewno nie to. Dziwne to bo pojawia się jak motocykl rozgrzany i głównie podczas jazdy. Na postoju bez problemu. Choć wczoraj jak usłyszałem podczas jazdy to i po zatrzymaniu się słyszałem przy 5tys obr. Nie wiem czy to może coś w wydechu? Tak jakby z prawej strony dochodzi ten dźwięk. Czy ktoś miał taki problem? A może to normalne? Może brzęczy ten dynks do ograniczenia mocy? Jak znajdę chwilę to może podmienię rury i sprawdzę na 37kW. Na forum jest pewnie opis jak tego dokonać?