Teraz jest 2 maja 2024, o 02:22

cx500c problem z odpaleniem

Tu postaramy się pomóc w rozwiązaniu problemów mechanicznych z Twoją Hondą CX
 
Posty: 66
Dołączył(a): 10 mar 2017, o 15:30
Galeria: Przesłane zdjęcia

cx500c problem z odpaleniem

Post przez Szynakolejowa » 11 mar 2017, o 09:33

Cześć'
Niedawno kupiłem cx i mam problem z jego odpaleniem iskra jest paliwo w baku też ale chyba nie podaje go do cylindrów choć w gaźnikach jest paliwo bo sprawdzałem.
Kiedy ja zapodam paliwo strzykawką przez otwory zaślepione śrubkami w dolotach to zagada od pierwszego, wypali paliwo i zgon:(
Czy ktoś mi poradzi co powinienem zrobić?

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: cx500c problem z odpaleniem

Post przez szopen » 11 mar 2017, o 09:45

Przysłać gaźnik na czyszczenie na ultradźwięki albo wyczyścić go samemu...

Inna rzecz, że może masz w baku siateczkę od kraniku paliwa zapchaną...

 
Posty: 2384
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: cx500c problem z odpaleniem

Post przez jerry » 11 mar 2017, o 09:57

zakręć kranik, zdejmij wężyk z gaźnika wsadź do jakiejś butelki, odkręć kranik i zobacz czy leci.
Pod gaźnikiem masz przezroczyste wężyki i śrubki. Podnosisz ten wężyk do góry popuszczasz śrubke i patrzysz czy pojawia sie w wężykach paliwo - powinno być mniej więcej do pokrywy.
Nie masz przypadkiem kranika podciśnieniowego? Kranik w dobrą pozycje otwierasz? <rotfl>

 
Posty: 66
Dołączył(a): 10 mar 2017, o 15:30
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: cx500c problem z odpaleniem

Post przez Szynakolejowa » 11 mar 2017, o 10:21

Z kranika paliwo leci sprawdzałem, w gaźniksch jest bo na dolnych śrubkach gdy odkręcam to wycieka przelewem przez wężyki czyli tam jest.
Wiem też bo wyczytałem na waszym forum a teraz i troszeczkę moim że trzeba poczekać po odkręceniu kranika by paliwo doleciało i tak też robię i dupa;)
Gaźnik jest chyba zwykły wyglada jak inne w tym modelu, a o tym podciśnieniowym też czytałem już na forum wcześniej.
Co wiedziałem wyczytałem u was to zrobiłem uczę się dopiero:)
Może jest jakaś dysza którą mogę ruszyć czy coś zrobić?
Motur będę odświeżał itd. więc i tak zamierzam gaźniki oddać na czyszczenie i na regulacje to oczywiste ale póki co skoro stoi w szopie a ja sobie przy nim dłubie i podziwiam pieszczoszka to chciałbym posłuchać jak gada odpalony;)
Dzięki za porady chołopaki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: cx500c problem z odpaleniem

Post przez szopen » 11 mar 2017, o 10:35

Jeżeli paliwo leci do gaźnika i podlewająć np w filtr możesz utrzymać pracę silnika, ale później juz nie, tzn że coś jest zapchane lub.... może masz zakręcone składy na hama?

Odkręć śrubki składów na dwa obroty - to są te śrubki mosiężne małe jak patrzysz od spodu gaźnika, wkręć je do końca ręką delikatnie, jak poczujesz opór to wykręć 2 obroty.

Próbuj również ssanie podtrzymać ręcznie do góry.....

 
Posty: 66
Dołączył(a): 10 mar 2017, o 15:30
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: cx500c problem z odpaleniem

Post przez Szynakolejowa » 11 mar 2017, o 12:02

Jedną śrubką dało radę pokręcić a druga zapyziała i niczym nie idzie ale luz cierpliwość popłaca kręciłem manetką by dostał paliwa przez chwile a pózniej długo kręcenie rozruchowe i po woli tak kilkanaście razy i zagadał:)
Pali bestia! i właśnie go słucham, niech sibie pochodzi i się zagrzeje..

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: cx500c problem z odpaleniem

Post przez szopen » 11 mar 2017, o 12:04

nie kręci się śrubka to nic na siłę, gaźnik do rozebrania niestety....

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: cx500c problem z odpaleniem

Post przez lolekcx500 » 11 mar 2017, o 21:07

Szynakolejowa słuchaj szopena dobrze mówi nic na siłę gażniki do remontu czas stania swoje zrobił syf w gażnikach śruby które miały się kręcić są zastałe zapieczone, przerabiałem ten temat, u mnie po remoncie teraz wszystko na strzała, jednak jak do wszystkiego trzeba się przyłożyć nic wiecznego nie ma. <lol> Powodzenia.


Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 114 gości