Jakie obroty silnika utrzymywać lub na jakim biegu jeździć na przykład przy prędkości 60 km/h. Pytanie może wydawać gdyż na co dzień jeżdżę ropniakiem a z motocykli mam takie jak: AWO, Junak M10, WFM, WSK. więc proszę o wyrozumiałość.

wiesz co... ja tam wbijam i patrze jak silnik ciągnie.... a jeździć się powinno chyba w okolicy najwyższego momentu obrotowego silnika... jeśli np 90kmh na piące wychodzi coś w okolicy 5tys, to tak sobie producent wykminiły żeby te obroty i te 100kmh to było w miarę zgrane ze sobą.... nie zwracałem uwagi zresztą.. jadę czuje silnik i dobieram biegi...

czyli teren zabudowany bieg czwarty.

oj tam się będziesz zastanawiał, silnika nie wyczujesz czy jak? jak ci będzie szarpał to bieg w dół.... zaczniesz jeździć to go wyczujesz w jakich obrotach dobrze się czuje...

szopen napisał(a):oj tam się będziesz zastanawiał, silnika nie wyczujesz czy jak? jak ci będzie szarpał to bieg w dół.... zaczniesz jeździć to go wyczujesz w jakich obrotach dobrze się czuje...

Już go wuczułem. Lepsze wyższe obroty i lepsze smarowanie niż niskie i mało smarowania przy dużym obciążeniu. Ciężko było się przyzwyczaić gdyż na codzień jężdżę dislem, a z jednośladów to AWO, Junak.

ja też jeżdże na co dzień dizlem ale to nie ma żadnego znaczenia bo i potrafie swojego dizla zakręcić na 4500 obrota i dobrze mi z tym, póki auto robi to co ja chce to się nie przejmuje zagadnieniami typu jakie obroty do miasta czy inne... prace silnika trzeba czuć...