Strona 3 z 4

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 maja 2018, o 18:10
przez tomekshlm06t
Na zimnym kompresja niezabogata, ale równa na obu cylindrach. No, urządzenie pomiarowe ma 40 lat, może też być do luftu, ale pokazuje równo. 0.95 Mpa na każdym. Zabieram się za gaźniki. Najpierw pokręcę synchronizacją, podniosę obroty na niepalącym.

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 maja 2018, o 18:13
przez szopen
jak nie za bogata, 0.95 to jest w pip jak na CXa, to jest jego graniczna wartość na ciepłym silniku, z reguły jak mierze zimne silniki to mają od 7.5 do 8.5. Ciepły silnik dopiero 8.5 - 10.

wiec najprawdopodobniej masz przekłamania z bara.... synchronizacja pokręcić? Musisz mieć wakuometr co najmniej... to nie dziwota ze nie możesz dojść ładu...

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 maja 2018, o 18:20
przez tomekshlm06t
Wiem do czego służy wakuometr, ale jak podniosę obroty na niechodzącym, to powinienem zauważyć różnicę. A wakuometr albo kupię, albo pożyczę i ustawię. Jak tylko zacznie strzelać na drugim garze, to będę wiedział, że to jest przyczyną. Świeca od cylindra palącego zasmolona jak w lichym dwusuwie. Druga niestety mokra, ale przecież nie jara.

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 maja 2018, o 18:21
przez szopen
no ale sam sobie robisz problemy bo może się nic nie dzieje a tylko kręcisz się w koło bo może regulacja siedzi.... nie da się tak zgadywać jak się nie zrobi tych oczywistych rzeczy.... zawory też sprawdź jeśli tego nie robiłeś.. może go podpiera i odpręża..

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 maja 2018, o 20:27
przez jerry
Hm... ale ... nie da sie obrotów podnieść na jednym cylindrze ... możesz bardziej przepustnice otworzyć ...
Poziomy paliwa są OK? Są równo jak wężyki do góry podniesiesz i spusty otworzysz?

U mnie świece jak.były mokre się okazało, że nyły mokre od.płynu chłodniczego...

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 maja 2018, o 20:54
przez tomekshlm06t
Dzięki za pomoc i podpowiedzi. Na prawym (chodzącym) dałem obroty mocno w dół, następnie podniosłem na obu i rozbujał się. Śrubki składu wykręcone na 2,5 obrotu. Będę miał maszynkę, to ustawię podciśnienia. Żółto-pomarańczowy płomień z prawego - przyczyną jest zbyt wysoki poziom paliwa, okazało się, że przelewa. Zawsze zamykam kran paliwa, a dzisiaj stał z odkręconym przez długi czas i zaczął podciekać. Zaworki do wymiany. Do łikendu powinienem ogarnąć, wtedy się pochwalę osiągnięciami. A jeśli chodzi o ignitecha, to iskra jest bardzo duża, stabilna, widać różnicę. A co będzie podczas jazdy....
Aha, zawory ustawiłem jak miałem go na falbanku.
Gwoli wyjaśnienia, tym motorkiem zajmuję się jak mam chwilę czasu, nie żyję problemem. Z doskoku pół godzinki, godzinka. Sami wiecie, wyprowadzić przed chałupę, przebrać się, pośturać chwilkę i za moment do innego zajęcia. Po prostu na logikę biorąc, motorek jeździł, podmieniłem z niego dobry alternator, zmieniłem w konsekwencji moduł, mając wypatroszony silnik wymieniłem łańcuszek pompy oleju, w tylnej kapie wymieniłem (to już robota Szopena) uszczelniacz pompy wody, umyłem gaźniki i złożyłem do kupy. Silnik poza elektryką prosty jak sznurek w kieszeni, skonstruowany tak, że nie sposób złożyć inaczej. Powinien był chodzić. Mogłem w sumie nie pisać, ale uważam, że skoro skorzystałem na wypracowaniach innych, to też podzielę się moim doświadczeniem. Ot wszystko.

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 17 maja 2018, o 08:34
przez szopen
pisz pisz... zawsze coś się na forum dzieje...

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 cze 2020, o 19:36
przez Krzysztof86
Witam,
po czyszczeniu gaźników i wymianie świec, wyjmowałem rozrusznik
rozrusznik kręci wybornie ale coż...zapalić nie zapala a tylko słychać zgrzytanie jak odpuszczę przycisk

czytałem poprzednie posty
ale mój przypadek...stało się to nagle
zapalał a teraz nic

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 cze 2020, o 19:57
przez szopen
pewnie pękł ślizg rozrządu i coś się tam rozjebało ;)

najpierw to sprawdź wolne koło bo może się rozpadło, wykręć rozrusznik w środku jest taki "trybik" i on powinien kręcić się w jedną strone a w drugą strone blokować. Jesli się nie blokuje tzn żę poszło coś na sprzęgle rozrusznika.

Re: Problemy z odpaleniem.

PostNapisane: 15 cze 2020, o 22:51
przez Krzysztof86
Wyjmowałem rozrusznik, tryby są całe. tak jak mówisz
w jedną stronę swobodnie chodzi a w drugą zblokowane. Śrubokrętem z całej siły to ledwo można przesunąć zębatkę w stronę gdzie blokuje czyli kompresja jakaś jest
ogólnie z popychu zapalił ale tak do 2-3tys się kręci a dalej już nie. przejechałem 500m i zgasilem
wiem że tam nie ma bendixa ale odgłos podczas rozrucju jest taki jakby bendix szwankował
po chwili jak popracował to mam wrażenie jakby rozruszjik troszkę załapywał, ale nie chcę czegoś zepsuć więc ograniczam zabawę w kręcenie rozrusznikiem