Sluchaj to moze byc wina parciejacych przewodów hamulcowych od srodka. Zobacz w temacie tomasz le jaki byl syf... To xi zasklepia ten otworek..

Wszystko wymienione (przewody, nowe bebechy pompy). Wyjazd w na jazdę próbną i po paru kilometrach znów dym idzie z hamulców - zablokowane. Klamka dębowa - twarda. Poluzowałem odpowietrzniki i odpuściły ale dalej problem nie rozwiązany. Może ten otworek zwrotny minimalnie powiększyć?

Może jakiś nieodpowiedni płyn hamulcowy? Parametrów fabrycznych nie zmieniaj bo już potem jak nie zadziała nie dojdziesz co się dzieje.

Płyn klasy SAE J1703 jak zaleca producent.

Miałem tak kiedyś w tsr125, przyczyną była pompa.

Ale to CLASIC MOTO (żółte blachy), gdzie taką pompę znajdę. To przecież korpus aluminiowy, środek wymieniony więc co może być nie tak z pompą?

Mam podobny problem, otwór znajdujący się w pompie na samym końcu zaczyna korodować. Spowalnia to powrót tłoczka i może być przyczyną nieszczelności, to samo może być w tłoczkach przy zaciskach ale się tam jeszcze nie dokopałem. Niestety, korozja nie czeka lecz atakuje. Wymiana wnętrza pompy tu nic nie daje bo otwór nadal skorodowany. Taki urok motocykli z lat 80-tych he he...

Ale u mnie nie ma korozji, czysto od początku do końca...
Zaciski też rozbierałem i czyściłem (wcześniej napisałem że puszczają po zwolnieniu odpowietrznika) więc nie blokują się.

Ale u mnie nie ma korozji, czysto od początku do końca...
Zaciski też rozbierałem i czyściłem (wcześniej napisałem że puszczają po zwolnieniu odpowietrznika) więc nie blokują się.

A ten rozdzielacz nad błotnikiem z jednego przewodu na dwa? Jak z drożnością? Jest odpowiedni wydatek? Tam też może pojawiać się korozja od wewnątrz