Cześć !
Niestety mój CX nagle stracił moc "pociągową" na tyle że ma kłopoty już z ruszeniem, a potem gdy się to uda z przyśpieszeniem i osiągami . Obroty przy otwieraniu gazu pracują normalnie, więc założyłem jak instynktownie podejrzewam że może to nieszczelność jakaś i zasysa gdzieś lewe powietrze... Stało się to z dnia na dzień tak całkowicie, ale coś mi się zdaje że CX od dłuższego czasu tracił pomalutku moc . Na lewym króćcu ssącym (zewnętrznym od głowicy) zauważyłem pęknięcia w gumie i zalepiłem je poxipolem -Tylko tak doraźnie, by sprawdzić... No i "pomogło" , też doraźnie .
Motocykl nie był rozkręcany przeze mnie, a jest ze mną od ponad roku .
I tu mam pytanie -Co w tym celu należałoby w kolejności sprawdzić, kupić/wymienić czy może wyregulować ? Czy poprostu pojechać na warsztat i mieć problem z głowy ?
Lubię i interesuję się "dłubaniem" i chciałbym spróbować z Waszą pomocą coś zdziałać, choć jestem laikiem a nie mechanikiem .
Pozdrawiam !