Czy macie zwłokę w działaniu kierunków? Działają u mnie zawsze i bezawaryjnie, ale z około 2 sekundową zwłoką po włączeniu kierunku. Podejrzewam, że ta zwłoka to czas ładowania się kondensatora , ale raczej bezzwłocznie to powinno działać...

Nie mam. Wymieniaj przerywacz

Ja mam tak samo. Już się przyzwyczaiłem że kierunek trzeba włączyć wcześniej.

Też wcześniej zacząłem kierunki włączać :P Zamówiłem przerywacz, zobaczę, co będzie. W obecnym słychać na początku takie bzyknięcie styku, nie załapuje widocznie za pierwszym razem.

To daj znać jak przetestujesz nowy przerywacz.

Jasne, już leci paczkomatem, to niebawem będzie u mnie.

Przerywacz działa OK. Też jest zwłoka, ale już taka pomijalna, ułamek sekundy, a nie dwie :P Łooo taaaki kupiłem: http://allegro.pl/przerywacz-kierunkows ... NTcyZTY%3D

Temat stary, ale zostawię info dla potomnych - Przerywacz ten okrągły, który można kupić na allegro jest do bani. Robi właśnie wcześniej opisane opóźnienie. Ten plastikowy sześcian za to działa bez zarzutu, tak jak powinno być. (Mówimy oczywiście o najtańszych przerywaczach)

Ja powróciłem do oryginalnego, bo ten okrągły z allegro potrafił się "zawieszać" i świecił ciągle...

Dopiero co robiłem motocykl w którym był wrzucony oryginalny przerywacz VW nr bodajże 191, wszystko śmiga i na 100% nie będzie żadnych przebojów. Oryginalny okrągły poszedł się paść - szkoda tylko że właściciel nie przerzucił opaski.