Na lewej głowicy mam taką zagwozdkę, że kolanko (a konkretnie pierścień je dociskający) trzyma mi się na jednej nakrętce m6. Druga szpilka jest bowiem tak krótka (przy prawej głowicy są dłuższe - nie wiem które są oryginalne), że po założeniu uszczelki pod kolanko oraz tego pierścienia, jest miejsce tylko na samą nakrętkę - bez podkładki. Niby ok... ALE - cały ten wystający gwint jest totalnie zerwany.
Jakie są opcje? Czy szpilki można wykręcić bez uszkodzenia głowicy? Tutaj są na sprzedaż, więc być może tak - pytanie na ile to bezpieczne, czy nie są może jakoś klejone do tego? Bo domyślam się, że ucięcie i dospawanie zagwintowanej nie bardzo pomoże - głowica ma ciut mniejszą temperaturę topnienia
Z góry dzięki za rady.

Wykrecenie tylko z glowa.. Klejenie? Nie skomentuje..

Wystarczą dwie nakrętki, czy lepiej klucz do szpilek?
O klejeniu wspomniałem, bo wiem, że takie rzeczy są do gwintów, a nie wiem czy tam się używa (albo czy ktoś wcześniej nie użył) - tak że spokojnie, właśnie po to pytam, byś skomentował i podzielił się wiedzą, a nie grał kobiety "domyśl się" :D

Nie pamiętam ale czy między pierścieniem na kolanku a głowicą nie ma luzem kawałka gwintu?
Bo jeśli jest to może można nakręcić przedłużaną nakrętke i dokręcić przedłużenie szpilki.
Pewnie, że lepiej wymienić, ale ryzykowna zabawa bywa ...

Mógłbyś dokładniej powiedzieć co masz na myśli pisząc o przedłużeniu szpilki? Długa nakrętka i druga szpilka do tego? Z tym klejem też już nie wiem - niby jest coś takiego jak thread locker by się śruby nie odkręcały, ale 1. nie wiem czy ktoś tego nie użył tu 2. Czy w tym miejscu powinno się tego używać?
Jutro postaram się wrzucić foto jak ta szpilka wygląda. Na prawym garze sam wkręcałem szpilkę nową dawno temu, bo poprzednia przy odkręcaniu kolanka po prostu wykręciła się wraz z nakrętką.

Tak takie coś mam na myśli i nawet mam zastosowane w polonezie.
Ale próbowałeś wykręcić delikatnie tą szpilke?

Chlopie zadnego kleju nawet o tym nie mysl.. Uwazaj przy odkrecaniu zebys nie upierdolil szpilki w cylindrze albo gwintu...

Żeby nie było - ja nic o kleju nie mówiłem. w polonezie mam jedną szpilke przedłużnoną przy pomocy przedłużanej nakrętki. Niestety raz w tym miejscu udało mi się urwać jak chciałem wymienoć - bo na kleju była ... A klej musiał być bo na wylot do kanału chłodzenia było ...

szopen napisał(a):Chlopie zadnego kleju nawet o tym nie mysl.. Uwazaj przy odkrecaniu zebys nie upierdolil szpilki w cylindrze albo gwintu...

Dlaczego nie powinno się używać tam kleju? Pytam serio, nie znam się, ale lubię wiedzieć 'jak to działa' zamiast 'bo tak się (nie) robi'. Chodzi o to, że aluminium? Że głowica? Czy że to szpilki od wydechów?

Bo to nie zadziała i tak.. Temperatura