przez junioross » 29 sty 2020, o 10:26
Wykonałem tylko pomiary wcześniej opisane przez Szopena i te z motofaction. Na ich podstawie nie było nieprawidłowości.
Może na dniach jak znajdę chwilę to podjadę do garażu. Jednak to trochę zajmie bo okazało się, że silnik chodzi na jednym garze. Sprawdziłem i iskra jest na obu świecach. Prawa komora pływakowa okazała się pusta. Rozebrałem gaźnik i okazało się, że dysza główna jest wyraźnie przytkana, Umyłem wszystko na szybko, przedmuchałem kompresorem i poskładałem do kupy.
Niby teraz paliwo dochodzi do obu gaźników ale chyba niepotrzebnie ruszałem te regulacje składu mieszanki bo motocykl zupełnie rzucił palenie.
Ustawiłem je na te 2.5 obrotu ale coś mi się tam nie podoba. Jedna ze "śrubek" wkręca się znacznie głębiej od drugiej. Taką dysproporcję zauważyłem też podczas rozbierania. Obie śrubki są identyczne ale kwalifikują się do wymiany - jedna z nich miała delikatnie skrzywioną szczytówkę - na ile byłem w stanie to to skorygowałem. Zamieniałem je też miejscami, sprawdziłem, że w obu są takie same sprężynki i podkładki. Co bym nie robił to w jeden z gaźników ta regulacja wkręca się o jakieś 1.5-2 obroty głębiej niż w drugi.
Tak więc najpierw muszę powalczyć z gaźnikami żeby przejść do dalszych testów.
Dostałem też info, że mój regulator na mosfetach dziś zostanie dostarczony do mojego paczkomatu więc może wyeliminuję od razu kolejnego podejrzanego.
Chociaż nie w 100% bo podjąłem ryzyko i zdecydowałem się na zakup używanego regulatora - może nie do końca tylko ze względów ekonomicznych tylko dlatego, że rynek zalały chińskie podróbki, które tylko wizualnie wyglądają identycznie jak FH020AA, a w rzeczywistości są zwykłymi regulatorami (na youtube są filmiki jak rozpoznać podróbkę od oryginału jednak chińczyki chyba też już to widzieli i poprawiają swoje niedopatrzenia).
Tak czy inaczej liczę, że regulator z 04.2016 powinien jeszcze trochę podziałać.