przez jerry » 3 cze 2019, o 21:44
Tak był. Już dłuższy czas jest zamontowany i motor stoi.
Ale mam wizje - był transportowany, przechowany na leżąco .... Nie pomyślałem, że poza tym, żeby amorek postał pionowo pionowo postał też wężyk powietrza .... Więc mam wizje, że olej dostał się do wężyka, po zamontowaniu wężyk jest przegięty góra dół ....
Pytanie - czy minimalnie mu dolać coś przez wężyk? Olej "fabryczny" chyba znajdę ... w drugim (zepsutym) amorku ...