Teraz jest 28 kwi 2024, o 15:26

Ignitech kupno i montaż

Tu postaramy się pomóc w rozwiązaniu problemów mechanicznych z Twoją Hondą CX
 
Posty: 2383
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez jerry » 10 lis 2020, o 09:26

A nie pomyliłeś cylindrów/cewek ?
Zdaje się że to jest istotne....

 
Posty: 7
Dołączył(a): 16 maja 2020, o 00:09
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez ShoX » 10 lis 2020, o 09:29

Nieee. 3 razy sprawdzałem :/. Jeszcze sprawdze aku aczkolwiek ladowalem go jakoś nie dawno i w sumie tez nie było tragedii wskoczyły ze 2 kreski.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez szopen » 10 lis 2020, o 09:48

To w koncu uporałeś się z palącym się bezpiecznikiem rozrusznika? Jak stan akumulatora?

 
Posty: 7
Dołączył(a): 16 maja 2020, o 00:09
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez ShoX » 10 lis 2020, o 10:24

Jeszcze dzisiaj sprawdze. Tak z bezpiecznikiem sie uporałem wymieniłem i jest git. I okazało się że u mnie jest w innym miejscu akumulator i ktoś przedłużył przewody od aku taka kostka sama co się wpina ignitech ta mniejsza i jak ja wpinalem wywalało bezpiecznik. Wiec te kable od cewek w statorze nie maja kostki i były zrobione na metalowych wpinkach. Ale z tego co wyczytałem ta mała kostka z niebieskimi od ignitexha nie musi być w wpieta bo to te kable od statora i one nie są potrzebne wiec poprostu są nie podpięte (chodzi o bialy i niebieski kabel.)

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez szopen » 10 lis 2020, o 10:35

panie a nie podpiąłeś ignitecha przez pomyłke do tej innej kostki co ktoś przedlużał i zrobił taką samą jak w ignitechu???? bo w tej kostce od rozruchu to idą napięcia, a do kostki ignitecha nie idą żadne oprócz minimalnych napięć z cewek (przewód czerwony pomijam ale on nie jest w kostce). Jeśli przez pomyłkę przemieniłeś kostki to zjarałeś pewnie coś w module i najprawdopodobniej tak było bo po podłączeniu ignitecha do złej kostki spalił ci się ten bezpiecznik 30amper - dlatego dzwoniłeś i mówiłeś że po podpieciu ignitecha przestał ci kręcić rozrusznik, tylko że ignitech nie ma związku z rozrusznikiem no.. ale w tym wypadku - teraz połączyłem fakty, bo rozpiąłeś kostke od rozrusznika, podpiąłeś tam ignitecha i próbowałeś palić - rozrusznik nie zagadał, a ty podałeś 12v na ignitecha i go zjarałeś po podpięciu do tej nieprawidłowej kostki... teraz nie pozostaje Ci nic innego jak odesłać moduł komuś na sprawdzenie czy działa "w sprawnym motocyklu", a później tylko liczyć na to że ignitech uwzględni gwarancje. SKoro iskra jest to jest, ale pewnie nie w tym miejscu co powinna być, po prostu wali iskrą na oślep i nie zapali.

Co do powyższego, mylisz pojęcia, kostka ze statora/alternatora ma 3 żólte przewody i ani nie jest podpięta do fabrycznego modułu, ani nie będzie podpinana do ignitecha ponieważe to nie są kable zapłonowej układanki. Kostka z dwoma niebieskimi przewodami nie jest ignitechowi potrzebna - fabrycznemu modułowi jest, ale nie jest to kostka statora, to jest kostka cewki zasilania modułu cdi.

Moja babcia zawsze mówiła w takich sytuacjach
"gówno chłopu nie zegarek"



walcz jescze dzisiaj ale pewnie już nic nie wywalczysz... dobrze że jest iskra, ale jestem też pewny że ignitech przed wysłaniem testuje ten moduł na "trigger" z impulsatora. I tu się coś powalilo ;-/

Przed gwarancja potrzebujemy zrobic film na motocyklu na zasadzie, podpinam jeden iskra jest pali, podpinam drugi iskra jest - nie pali, whatafak, wymiencie.

 
Posty: 7
Dołączył(a): 16 maja 2020, o 00:09
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez ShoX » 10 lis 2020, o 11:38

Ma to sens. Dopiero potem zobaczyłem że to nie ta kostka odruchowo wpialem. Eh. Człowiek uczy się na błędach. Szopen jest szansa ze podesle Ci tego ignitecha i sprawdzisz u siebie ? W tym wypadku nie wiem czy będzie sens go reklamować. Ale faktycznie jak teraz patrzę to iskra pyka 3 razy i robi się krotka przerwa...

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez szopen » 10 lis 2020, o 11:47

Trzeba go reklamować i tyle, na pewno wymienią, teraz tak, wysyłka do mnie w sumie ostateczność, bo ja nie mam CXa, CXa ma mój siostrzeniec, na lignitechu w dodatku ale u niego jest remont na chałupie i CX jest w garażu na samym końcu zawalony meblami i innymi, po prostu sprawdzenie tego modułu dla ciebie to dla mnie cały dzien pracy - nie mam na to czasu.

I teraz albo szukamy kogoś w twojej okolicy - trzeba by na liste zakupową tu zerknąć czy ktoś ze słupska nie brał, ja nie pamiętam lub w twojej okolicy, najbliżej ciebie ostatnio brał kolega WŁOSEK - gdynia, ile tam 2 miesiące temu. Może tam byś zajrzal, albo mu wysłał?

Albo, od razu nagraj film, podłącz go schludnie żeby nie było widać bigosu - no właśnie najlepiej zeby to był fabryczny moto żeby tam nikt nie pierd.. że coś gmerane, nagrać że iskra jest nie pali nie wiadomo czego i odsyłka.

ALbo.... nagrać taki film że po podpięciu modułu taka iskra i nie pali, pokazać tylko iskre na filmiku i nic więcej, i chcemy wysłać na wymiane.

Trzy do wyboru ty decydujesz.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez szopen » 10 lis 2020, o 11:53

Napisałem do ignitecha, to może nagraj tą iskre jak kręcisz, nie wiem co oni tam napiszą jeszcze żebyś sprawdził, raz reklamowałem ignitecha musiałem podpiąć do ich programu diagnostycznego i nagrać im film ze "slupków pulserów" tam była taka opcja, chcieli przed wysyłką to zobaczyć, ale tu nie ma sensu, trzeba to od razu odsyłac.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez szopen » 15 sty 2021, o 10:23

nie ma chętnych na ignitecha?

Avatar użytkownika
 
Posty: 9477
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Ignitech kupno i montaż

Post przez szopen » 6 lut 2021, o 11:57

chyba uda mi się realizować zamówienie, czy ktoś chce sobie zakupić?

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości