Cześć potrzebuję instrukcję i jeżeli ktoś ma namiar to link do zestawu naprawczego dobrej firmy. Chcę odbudować gaźniki. Dzięki

rozbieraj te gaźniki i daj se spokoj z instrukcjami, bo tak jakbyś pytał się potrzebuje instrukcji to otwarcia puszki z piwem. Dobre zestawy naprawcze ma turmax i to kup.

ps. sekcja o gaźnikach masz w serwisówce, ale to jest bardzo ogólne, poziomy pływaków itp. Wiadomo że jak zrobisz kilka gaźników to patrzysz na zużycia i wnioskujesz ale w serwisówkach tego nie ma. Mialem raz gaźnik tu od kogoś, był rozbierany przepatrzony przez fachowców i dalej nie działał, gaźnik trafił do mnie i też rzut beretem ogarnąłem co było nie tak a już praktycznie gaźnik był na wyjściu i odesłałbym niesprawny, a było nie tak że gaźnik miał zniszczoną podstawę kapsla i kapsel po dokręceniu kładł się krzywo i przycierała sie przepustnica podczas pracy. papierek na podkładkę załatwił sprawe, ale tego żadna serwisówka ci nie powie a i zasadniczo masz rozkręcić, wyczyścić, skręcić tak jak było i to ma chodzić. chyba że masz syf to dla pewności ultradźwięki bo dają naprawdę rade.

Masz doświadczenie z zamiennikami? Zakładałeś inne gaźniki?

inne gaźniki miał założyć ushkov, czy już założył nie wiem, chciałem od niego te gaźniki wypożyczyć i dopasować ale nie odpisuje mi na PW, tak więc doświadczenia jakiego takiego nie mam i za prędko mieć nie będę.... mogę być chętny do wpasowania i testowania gaźników na cxie wyspawania kolektorów ale musze mieć komplet. Rzecz też wtym że ushkov chciał to robić ale po tym jak mu odesłałem jego gaźnik to powiedział że dla niego jeździ OK i wielkiego parcia na dalsze zmiany i dłubanie nie ma więc zacznij od swoich gaźników bo jeśli będzie ok to po co ruszać.

Jak chcesz literaturę to tu masz wszystko opisane kroczek po kroczku, że nawet przedszkolak by te gaźniki ogarnął, chodź budowa ich jest banalnie prosta.
http://www.donlhamon.com/carbbook.html
Niestety tego w sieci nie znajdziesz.

Zestawy polecam Tourmaxa, znajdziesz kompletne z dyszami nawet, cena tez nie jest jakaś zaporowa jak ja kupowałem. Wrzucałbym odrazu w ultradźwięki, przez tyle lat na pewno już jakiegoś nalotu się nazbierało a nie ma jak inaczej wyczyścić kanalików, zrobisz raz i będzie na jakiś czas spokój. Ja swoje mimo ultradźwięków i płukania na różne spokosy 3 razy rozbierałem i składałem aż w końcu było ok bo widac jeszcze jakaś drobinka gdzieś musiała być, gaźniki vaku są dość kapryśne i muszą być czyste żeby działały tak jak mają działać.

Dzięki