Generalnie jak Ci nie po drodze z elektryką to nawet na forum będzie Ci ciężko pomóc, usterki możemy założyć jakiekolwiek, nawet przerwany przewód od modułu do cewki zapłonowej, a w ogóle cewka dostaje zasilanie?
Zasadniczo CDI w CXie jest skomplikowanym/przekombinowanym układem, składa się z 3 uzwojeń ładujących na alternatorze, podzielonych "na pół" dając w sumie 6 uzwojeń wyzwalających prąd AC o różnym napięciu w zależności od obrotów. Dodatkowo są dwa pulsery, czujniki magnetyczne halla, no i moduł zapłonowy CDI.
W tym wątku jak przeczytasz to masz podane wartości pomiarowe dla poszczególnych komponentów:
viewtopic.php?f=12&t=84Musiałbyś dokonać pomiarów, żeby upewnić się czy wina braku iskry to awaria któregoś z komponentów, czy może przerwa w obwodzie, uwalony kabel np itp.
Jeśli pomiary wskażą na uszkodzenie uzwojeń bądź samego CDI, to wówczas masz pozamiatane, szczególnie jeśli chciałbyś jeździć bezawaryjnie motocyklem. Przy tylu elementach które padają losowo nawet nie ma sensu tego zaczepiać. W tym wątku co dostałeś linka jest "niby" namiar na człowieka, który gdzieś tam coś naprawił moduł CDI u innego człowieka w Warszawie, jeśli chcesz się kontaktować i działać to przecieraj szlak, ale naprawa może Ciebie kosztować pewnie i ze 250 zł, a i najpierw trzeba wiedzieć czy to moduł padł - na forum w dziale serwisowym są książki naprawcze, w odpowiednim rozdziale znajdziesz wartości pomiarowe dla samego modułu CDI.
W zależności co Tobie się popsuło to może będzie trzeba wymienić cały alternator np. - to kupisz drugi 30letni może motocykl zapali a okaże się że nie ma ładowania bo uzwojenie główne siedzi..
Wymienisz CDI, nawet dobry używany zapłacisz 300 zł, za 2 miesiące padnie Ci cewka ładująca na alktku i od nowa polska ludowa...
Po prostu przy tym układzie, żeby to zrobić dobrze, musiałbyś przezwoić każde uzwojenie w silniku na nowe a następnie zreanimować samo CDI, skórka za wyprawkę, a gdzie kupisz używane części to chyba się domyślasz?
Kupno ignitecha to okolice 500 zł, wymaga on jedynie do pracy sprawnych pulserów - które na 99% w Twoim silniku są sprawne bo nie są to elementy co się psują, ale zawsze możesz je zmierzyć, żeby być pewnym. Wymieniasz moduł i wszystko działa i jeździsz nie stresujesz się, że w trasie zabraknie iskry.
Jeśli motocykl ratujesz na sprzedaż to wówczas musisz zlokalizować usterkę, naprawić element odpowiedzialny, niech pali jeździ no i cóż... niech nowy klient będzie zadowolony... przynajmniej do następnej usterki
Skąd jesteś? Jak okolice Zamościa to można dokonać tych pomiarów.
edit:
zauważyłem że kolega
mlodypisar zarejestrował się na forum i wysłałem do niego PW w Twojej sprawie...