Uszlachetniacze olejów i inne środki smarne

[Telec]

PS. olej nie musi spoełniać JASO MA ani MB...

JASO to japoński odpowiednik API, który pierwotnie samuraje wymyślili w związku z eksploatacją i serwisowaniem swoich, odmiennych od europejskich i amerykańskich moturów. Zalewanie olejem do diesla, który nie ma np. wystarczającej ilości dodatku przeciwpiennego (bo i po co, skoro ZS nie kręci się tak szybko) nie jest dobrym pomysłem (oczywiście, jak coś od razu nie wybuchnie, to "może być" - no cóż, taka u nas техника). Nie wspominając już o innych, jak dodatki EP do skrzyni. Zgadzam się, że nie powinno stosować się zbyt lekkobieżnych olejów i dlatego ja stosuję 10/15/20W50. Co do Penrite, to jeśli dobrze pamietam zawiera 1220 jednostek Zn, a liczba TBN = 9,4.

[szopen]

Przecież nie rozwalisz silnika po 5 tys km czy 10tys. Oleju szukałem na podstawie zawartości zn, nie może zaszkodzić takiej konstrukcji jak CX szczególnie że polecają go ludzie co jeżdżą na szybszych, lepszych i bardziej wysilonych. To ze silnik nie kreci sie szybko to nie zapominaj ze pompa oleju zawsze daje czadu niezależnie od rodzaju silnika wiec jeśli w motocyklu ma pienić to i w dizlu też by pieniło. Spienienie też łatwo sprawdzić, ostra jazda, korek oleju out i latarka i widać czy są pęcherzyki..

Shell rotella jest bezpieczny dla motocyklowych silników, jest tego mnogo w internecie, kto zechce to skorzysta i poczyta - nawet jest wpis w wiki o tym modelu oleju, tu fajny link
http://pqiadata.org/ShellRotellaT15W40.html

Z tymże przy cenie za penrite nie ma sensu szukać dalej..

Ten w cenie super:
http://allegro.pl/penrite-mc-4st-10w50- ... 60463.html

ale przy 20w50 z ceną kogoś nieźle przygrzało:
http://allegro.pl/penrite-mc-4st-v-twin ... 35286.html

No chyba żeby zapytać na boboilforum co myślą o oleju penrite vs shell rotella triple protection - tu nie będę się kłócił nie wiem na czym polega to triple protection u shella (pewnie zddp to jedno z tych 3). Wiem zaś że jest mnóstwo pozytywnych komentarzy na ścigach, singlach w ostrym oraniu, i w autach gdzie ludzie niby rozbierają sprzęty i zero zużycia.. także nie wiem.

na pewno ktoś kto zalał nie ma się co martwić o pienienie i inne, z tego wszystkiego ważniejsze jest żeby silnik nam oleju nie brał jeśli decydujemy się na drogi olej. Jeśli komuś pobiera to wartość tbn może mieć i tak gdzieś, bo prędzej wymieni niż olej się zasiarczy zakwasi czy inne.... a motocykl i tak się w nim powinno olej wymienic po 5 tys to i tak nie jest to kluczowa wartość przy wyborze oleju..

PS.
ponoć odpowiednikiem 1:1 rotelli w EU jest Rimula X triple protection.
W polskiej dokumentacji zero o dodatku cynkowym ale pisze że są dodatki zabezpieczające rozrząd: http://www.diament-sc.pl/obrazki/file/s ... 15w-40.pdf

tu jest napisane że 2.4% zinc dithiophosphate - nie wiem lile to będzie w przeliczeniu na ppm:
http://www.portafuel.co.za/wp-content/u ... X-MSDS.pdf

gdzie indziej znalazłęm:

Rimula R4 L

Zn content 1230 – 1430 ppn

https://www.bobistheoilguy.com/forums/u ... er=3053317

Tu niby też to potwierdzają ale skąd mają te dane? nie wiem
http://advrider.com/index.php?threads/z ... ve.871700/


Oooo a tutaj:
http://www.nonlintec.com/sprite/oils_and_zddp.pdf

jest napisane tak:

e. Zinc content is usually used as a measure of ZDDP content, although
phosphorous is really the critical element. Phosphorous levels are typically 75% to 90% of the
zinc concentration. The zinc concentration is often given in parts per million by weight (PPM);
1000 PPM is 0.1%. Maximum zinc content today is rarely more than 0.08% (800 PPM),
compared to approximately 0.12% (1200 PPM) previously

czy to oznacza 2400ppm dla tego oleju rimula 4x???

Tu też ciekawa informacja:

Often, additives work together and are ineffective in isolation. ZDDP, for example, requires a
small amount of molybdenum disulphide to work properly. Increasing ZDDP without adequate
moly won’t help. (This point is well known, so, presumably, oils having high ZDDP levels and
ZDDP additives include sufficient molybdenum disulphide.)

[Telec]

Pomijając te teoretyczne dywagacje, ja używam RP, BR i P. Pomijając testy jakie robiłem po 3500, 5000, 6000 oraz 7000 km nie używam olejów samochodowych z jednej prostej przyczyny - nie mają dodatków EP. To jest tak samo głupie, jak kiedyś do skrzyń w puchach Hondy ludzie lali zamiast właściwego (co nie znaczy ori), olej silnikowy. I co ?! I po pewnym czasie (szczególnie przy forsownej jeździe) skrznki padały. Jak przestanie mnie być stać na owies - sprzedam konia. Wszystko w temacie.

[szopen]

Jarczoq nie pieprz głupot.. dodatki EP muszą być i nie daje się ich tylko z powodu współdzielonej skrzyni. Jeśli ktoś zrobił 100 tys przebiegu na moto rozbiera silnik i mówi że jest ok, to co ty jeszcze chcesz szukać?

Już raz o olejach kłóciliśmy się na poprzednich forach, to co zalogowałeś się tutaj tylko po to żeby to dalej ciągnąć?

[jerry]

co to jest EP?
Czy wg. "fabrycznej" specyfikacji oleju do CXa było? Bo w Hayesie tylko żeby był dobry olej jakiejś tam klasy 10w40. Nic o specjalnych dodatkach.... dlatego skusiłem się na orlena clasic. I nie chodzi mi o oszczędność*. Tylko mi wyszło, że to może być najbardziej zbliżone do specyfikacji z fabryki. "nowe" oleje do motocykli niekoniecznie muszą być zdrowe do starszyk konstrukcji.

*) skode po zakupie zalałem castrolem edge bodajże 5w30. A i tak nie zamierzam trzymać się fabrycznych wytycznych, które chyba mówią o wymianie co 30 tyś. albo co 2 lata.... wg książki (o ile jej wierzyć) fabrycznych wytycznych trzymał się poprzedni właściciel... a ja pompe oleju wymieniałem .... będzie wymiana co 10 tyś. (właśnie dobijam).
Mam w domu seicento 1.1 . wg instrukcji ma być co 20 tyś. zalecany olej selenia 2k. to jest bodajże półsyntetyk. Drogawy, ale SC na nim z wymianami co ok. 10 tyś. zrobiło już ponad 180 tyś. olej pomiędzy wymianami może 2 razy sprawdzam (auto żony....). Jak się zabieram za wymianę oleju ciągle stan na max jest. raczej nie przejde w nim na syntetyka bo przecież po co? ale do skody raczej go nie zaleje. to inny silnik.

[Telec]

To Ty się rozpisujesz. Ja napisalem, że z mojej strony koniec tematu.

[szopen]

Na dobrą sprawę to lepiej dla silnika jeśli go po 30tys rozbierzesz i usuniesz nagar - a CX lubi nagarować - niż jakbyś miał lać najlepszy olej i tego nie robić.... a skrzynie?? a co olej da np w takim VT1100 gdzie japoniec spierd*** skrzynie biegów i koła zębate już ludzie wszystkie wykupili z zapasów magazynowych...

EP to dodatek dodający smarności, przeciwtarciowy... szczególnie gdzie występuje praca na ścisk i przesuw, zapobiega korozji ciernej, ten smar o którym tobie mówiłem do kiwaczki tylnej (gleitmo 805) raczej ma tego typu dodatków full.. ale sam w sobie cynk jest dodatkiem EP... bo pełni rolę przeciwzatarciową.. tak samo molibden jest dodatkiem EP.. każdy olej ma EP.. i ma go rotella, bo ma w pip ZN oraz MOS co potwierdza karta z tej strony w USA która testuje oleje konsumenckie. Więc rotella ma wszystkiego co dobrego więcej niż przeciętny olej samochodowy puszcany na rynek amerykański.... nie na darmo heavy duty...

http://www.cherbsloeh.pl/shop/7890/doda ... arciowe-aw

Takżę jerry nie martw się bo twój olej lotos musi mieć dodatki EP...

[Telec]

Zn nie jest w grupie ExtraPresure, co wynika z jego natury. Dwusiarczek molidenu, owszem. Dodatki EP (bo nie tylko MoS2), to podtawowy pakiet w olejach przekładniowych. Bez nich skrzynia w moto nadmiernie się zużywa.

[szopen]

jak widzisz na powyższym linku jest zakwalifikowany jako EP..

edit: nie ep tylko aw.. ale dla mnie to jest jeden kij wszystko.. za dużo teoretyzowania tutaj... shell rotella jest OK... ma dodatki ep i antypienne... cenowo wygrywa penrite i ten olej zaleje teraz przy wymianie...

[szopen]

albo czegoś nie rozumiem... albo strona 16
http://produkty.totalpolska.pl/wiedza/rozdzial%2002.pdf

jak w morde strzelił cynk jest dodatkiem wybitnie EP... a molibden jest klasifikowany jako modyfikator tarcia lub "lekki EP-AW"

Jarczoq.. o jakiej naturze cynku mówisz w takim wypadku???