Obiecałem wam fotki z pracy narzędzia....
Powiem wam tak, prosto nie jest bo maszyna ma potencjał ale należy umieć ten potencjał z niej wycisnąć... pierwsze próby były nie do końca zadawalające, ale zmieniłem kilka kroków w taktyce i już jest lepiej. Dzisiaj też mieniałem wodę w myjce to był szok, na dnie 3 cm warstwa szlamu....
Więc tak... wirnik z turbiny... nie ma zdjęcia przed - ale był po prostu wyciągnięty z auta i tak wrzucony, wirnik był w nagarze jak to w turbo:
Teraz... Maciej nie mógł zrozumieć - po co Tobie taka jak się nie zwróci... zwróci... wczoraj już wpadłem na pomysł żeby wrzucić tylną felgę, zamontowałem prowizorycznie na osi i całą felgę umyłem w cyklach po 8 mintut obracając:
No i efekty przed i po:
Również zrobiłem wam zdjęcia wewnątrz - ale ta brudniejsza strona już siedziała ze 3 minuty w myjce, także było gorzej jeszcze:
Nie wiem jak wam ale mi się podoba, cykl krótki... gdybym wrzucił to na pół godziny odbiłoby to wszystko do metalu..