Re: Przydałoby się, chciałbym na gwałt.. narzędzie lub cokol
Napisane: 15 kwi 2017, o 18:32
Obiecałem wam fotki z pracy narzędzia....
Powiem wam tak, prosto nie jest bo maszyna ma potencjał ale należy umieć ten potencjał z niej wycisnąć... pierwsze próby były nie do końca zadawalające, ale zmieniłem kilka kroków w taktyce i już jest lepiej. Dzisiaj też mieniałem wodę w myjce to był szok, na dnie 3 cm warstwa szlamu....
Więc tak... wirnik z turbiny... nie ma zdjęcia przed - ale był po prostu wyciągnięty z auta i tak wrzucony, wirnik był w nagarze jak to w turbo:
Teraz... Maciej nie mógł zrozumieć - po co Tobie taka jak się nie zwróci... zwróci... wczoraj już wpadłem na pomysł żeby wrzucić tylną felgę, zamontowałem prowizorycznie na osi i całą felgę umyłem w cyklach po 8 mintut obracając:
No i efekty przed i po:
Również zrobiłem wam zdjęcia wewnątrz - ale ta brudniejsza strona już siedziała ze 3 minuty w myjce, także było gorzej jeszcze:
Nie wiem jak wam ale mi się podoba, cykl krótki... gdybym wrzucił to na pół godziny odbiłoby to wszystko do metalu..
Powiem wam tak, prosto nie jest bo maszyna ma potencjał ale należy umieć ten potencjał z niej wycisnąć... pierwsze próby były nie do końca zadawalające, ale zmieniłem kilka kroków w taktyce i już jest lepiej. Dzisiaj też mieniałem wodę w myjce to był szok, na dnie 3 cm warstwa szlamu....
Więc tak... wirnik z turbiny... nie ma zdjęcia przed - ale był po prostu wyciągnięty z auta i tak wrzucony, wirnik był w nagarze jak to w turbo:
Teraz... Maciej nie mógł zrozumieć - po co Tobie taka jak się nie zwróci... zwróci... wczoraj już wpadłem na pomysł żeby wrzucić tylną felgę, zamontowałem prowizorycznie na osi i całą felgę umyłem w cyklach po 8 mintut obracając:
No i efekty przed i po:
Również zrobiłem wam zdjęcia wewnątrz - ale ta brudniejsza strona już siedziała ze 3 minuty w myjce, także było gorzej jeszcze:
Nie wiem jak wam ale mi się podoba, cykl krótki... gdybym wrzucił to na pół godziny odbiłoby to wszystko do metalu..