kupiłem pompe wqf 750 bez rozdrabniacza, to chinol ale wydaje się być lepiej zbudowany niż te odlane calkowicie z żeliwa, u mnie jest obudowa silnika z nierdzewki dół pompy żeliwny ale odlewy są naprawdę ładne. Problemem jest taki że wydajności rosną niewspółmiernie do ceny.. tzn np 450L kosztuje 280 zł, za 300 jest 550L, a za 750L 320 zł i teraz... jak tak się kupuje to za 50 zł więcej myślę sobie nie będę kupował 450L, od razu se kupie tą 750.. no i kupiłem tylko 19kg... ledwo co ją do studni wpuszczam, żona sobie z nią nie da rady gdyby musiała zatopić ją sama, ta 450L waży tylko 10kg.

szopen napisał(a):zaraz przyjdzie terenowiec będzie pytał czemu stacja do spawania a nie suszarka.... ostatnio wybieraliśmy też i nic nie wybraliśmy, czym się keirowałeś?

No ja ostatecznie kupiłem chińskiego hotaira i spawam.
A i przydaje się do termokurczek, bardziej poręczny niż opalarka.

szopen napisał(a):kupiłem pompe wqf 750 bez rozdrabniacza, to chinol ale wydaje się być lepiej zbudowany niż te odlane calkowicie z żeliwa, u mnie jest obudowa silnika z nierdzewki dół pompy żeliwny ale odlewy są naprawdę ładne. Problemem jest taki że wydajności rosną niewspółmiernie do ceny.. tzn np 450L kosztuje 280 zł, za 300 jest 550L, a za 750L 320 zł i teraz... jak tak się kupuje to za 50 zł więcej myślę sobie nie będę kupował 450L, od razu se kupie tą 750.. no i kupiłem tylko 19kg... ledwo co ją do studni wpuszczam, żona sobie z nią nie da rady gdyby musiała zatopić ją sama, ta 450L waży tylko 10kg.

A potrzeba Ci aż 400l wydajności?

tak, ponieważ ta pompa siedzi w studni drenażowej co zbiera z rynien dwóch budynków, i w razie napełnienia woda leci z powrotem na budynki i wtedy mi przesiąka do kanału w garażu, jak studnia się zapełnia to mi wodę przepompowuje ze studni do części działki gdzie nie ma szans żeby zagroziła budynkom i tam wsiąka. Pompa jest rozwiązaniem tańszym niż kopanie dodatkowych drenaży rozsączających od studzienki.

Winą jest złe rozmieszczenie budynków na terenie działki, bo "panie tu na górce nie będzie żadnego problemu z wodą, stawiaj pan budynki jak chcesz i tak woda odpłynie".. a dzisiaj jest duży problem.

Dobra... dojrzałem do zakupu myjki ultradźwiękowej.
Za dużo nie robię ale jednak, gaźniki, zaciski hamulcowe.... no i pewnie do części broni też się przyda.
Umiem sobie gabaryt dobrać ale o reszcie nic nie wiem. Nie chcę się tez pchać sprzęty za 3 tyś. Może przykładowo takie coś ... obleci czy nie ?
https://allegro.pl/oferta/myjka-wanna-u ... 0782155891

oj bierz bo zara będą 3000 takie kosztowac

szopen napisał(a):oj bierz bo zara będą 3000 takie kosztowac

No właśnie już na ali do ceny doliczają podatek... powoli się kończy eldorado

A może ktoś przez przypadek ma service manual do Kawasaki ZX9-r 2003 rok (zx900-F2)
2 dzień szukam i nie mogę znaleźć a potrzebuję parę rzeczy z tego

Czy miał ktoś możliwość przetestować(może porównać z profesjonalnymi) tanie klucze dynamometryczne niskich momentów (+-5-30Nm)?
Mam jeden tani klucz ale do wyższych momentów, gdzie nawet kilkanaście Nm w te czy we wte nie zaszkodzi. Teraz szukam czegoś do mniejszych momentów, gdyż zawsze się cykam, wkręcając śrubę w aluiminium
Podobno minimum to: PROXXON 6-30Nm - dla mnie to trochę dużo, biorąc pod uwagę, jak rzadko go bym używał. Z najtańszymi kluczami na alledrogo jest tak, że wszystkie wyglądają jak z jednej fabryki (i tak pewnie jest) i różnią się tylko nazwami oraz ocenami (na jednych aukcjach same zachwyty, na innych lament co to za badziew. Ktoś się orientuje w tym temacie? Bo nie wiem, czy warto zaufać taniemu kluczowi który jest powtarzalny czy swojej ręce, która już klika razy przekręciła śruby i pogięła klucze.

ja mam johnswaya, on jest tani i potrafi być sprzedawany z certyfikatem kalibracji, na aliexpresie możesz kupić elektorniczny miernik NM, lub nawet honitona tu na allegro do którego powinieneś raz na rok przyregulować sprężyne w kluczu.

Uważam że jak na najtańśzy klucz johnsway okazał się dobry a kalibracje miał robioną w polsce, w jakimś tam instytucie miar niedaleko mnie w lublinie gdzieś na nałęczowskiej, były pieczątki i wszystko grało. Klucz służy po dziś dzień i kosztrował okolice 250 zł - to jest tanio bo facom kosztuje 1000 zł

Więc tak, można kupić dobry chiński klucz, ale nie za 50 pln z promocji w lidlu. Proxxon na pewno jest ok , ale nie zaszkodzi sprawdzić mu jak sprawa wygląda jeśli chodzi o moment.

Rzadko bym używał... to bezsensowny argument w przypadku klucza dynamometrycznego - zgodzisz się...