Teraz jest 29 mar 2024, o 00:14

Wakuometry do synchronizacji

Wszystko pobieżnie o Honda CX500, motoryzacji, sprawach bieżących, narzędzia warsztatowe, zmiany w przepisach drogowych/ubezpieczenia itp.
Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez szopen » 6 cze 2017, o 20:46

Na gaźnikach Dawida chciałeś powiedzieć... no ale tam było rozjechane o sporo....

tak no właśnie składy, ale ja już dwa razy rozbierałem ten gaźnik, wszystkie jego połączenia jak co gdzie idzie i którędy zasysa i po co to wiem, wszystko jest drożne... także dzisiaj już zdecydowanie odpadłem.... także.... nie wiem.... albo zabierać ode mnie albo inny gaźnik.. ja już nic nie wymyślę... skłądy 5 obrotów... nie chodzi... skład 0.3 obrota... nie chodzi... zakręcone składy.... nie chodzi..... strzela cały czas...

Widzicie... w carbtune pisze że po odwróceniu go do góry nogami punktem 0 jest 16mmHg..... położenie do góry nogami jest dla sprzętów które ssają mniej niż 8mmHg...

i rzeczywiście tak jest bo synchronizacja wychodziła mi w granicy 23mmHG...... teraz mam myśl.... czy takie małe waku ze strony silnika, jest w stanie ścisnąć sprężynę membrany Air CuT?? Dlaczego na tym gaźniku waku jest tak małe....

Jeżeli to jest za małe waku żeby uruchomić Air CUT to nie podleje paliwa i będzie strzelał... ale z drugiej strony na śrubie 4.5 obrota to powinien mieć multum paliwa.... może warto tą jedną dysze od aircutów dla przekonania zakołkować... wtedy skład będzie taki jakby aircut cały czas działał...

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez Carlo » 6 cze 2017, o 21:16

Synchro jest ważne, ale jak pisze Sirturek
Jak strzela to dobrze wiesz, że skład mieszanki jest nieprawidłowy...

cały bałagan robi co najmniej 1 dysza, raczej nie wolnych obrotów i raczej (skoro wszystko czyszczone i drożne) zalewa.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez szopen » 6 cze 2017, o 21:19

aleś się czepił zalewania.... jak silnik zalewa to silnik słabnie, dostaje muła... niewyrabia... ale nie strzela... racz uwierzyć że strzały to jest za ubogo w paliwo.... w PALIWO powtarzam nie w powietrze.... prosisz się o skierowanie Ciebie do googla w celu poczytania sobie o zjawisku backfire.... oraz doczytania po co w gaźnikach są montowane zawory Air Cut

zalany motocykl czuć w wydechu również - to byłoby prozaicznie prostsze.... nie zalewa go....

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez szopen » 6 cze 2017, o 21:26

nawet jeśli miałbyś racje... to zaworki air cut można również wyłączyć w taki sposób żeby nie zalewało go podczas zamykania przepustnic...

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez Carlo » 6 cze 2017, o 22:01

To jest moja teoria, Ty masz swoją.
Motur w Twoich rękach i ty go robisz.
Pytasz na forum czyli wszystkich, to Ci piszę co o tym myślę. Oczywiście, że mogę nie mieć racji <glupek>
aleś się czepił zalewania.... jak silnik zalewa to silnik słabnie, dostaje muła... niewyrabia... ale nie strzela... racz uwierzyć że strzały to jest za ubogo w paliwo.... w PALIWO powtarzam nie w powietrze....

Powietrza to motor bierze tyle ile musi i więcej ani mniej nie weźmie. Ilością paliwa rozpylonego w tymże powietrzu steruje się składem mieszanki.
Jest też w takich przypadkach jakaś metodyka chyba co?
Nie napisałem nigdzie, że leje bez ustanku, podejrzewam że robi to złośliwie w pewnych warunkach tylko.
Chcesz być pewny - jedź na analizator.
Cały czas jęczysz że strzela, a nie napisałeś nawet czy w gaźnik czy w tłumik i w jakich okolicznościach. <okok>
O ile pamiętam to na Dawidowym zestawie nie strzela. Prawda?
A w Maciejowym mieszanka niezależnie w którą stronę i czy okresowo czy na stałe jest zwalona. Howgh!
PS
Na ubogiej to zapie...la!
Dlatego w F1 mają małe zbiorniki!

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez szopen » 6 cze 2017, o 22:26

nie.... to nie tak.... cały czas mówiłem że strzela w tłumik... w gaźnik nie strzela.....

jest taka zasada, wiele ludzi zmienia sobie fabryczny wydech na otwarty.... i co? cieszą się z czegoś co nazywają marchewką... teraz.... według CIebie.... zassie sobie tyle samo powietrza, i tyle samo paliwa.. więc czemu strzela? z prostej przyczyny.... za dużo powietrza... ile bys paliwa nie wlał do gorących kolanek, tak ono nie wybuchnie jeśli nie będzie tam powietrza.... jeśli tylko będą sprzyjające warunki, to walnie salwą ale do tego trzeba powietrza.. a dlaczego w takim razie nie zabrać paliwa? a no z prostej przyczyny - nie tędy droga... zubożony w paliwo silnik grzeje się i wypala gniazda zaworowe, więc lepiej podlać... szczególnie że ten sprzęt to nie ECU tylko gaźnik i jeszcze nikt nie wymyślił takiego gaźnika co by paliwa nie podlewał na zejściu z obrotów w ogóle tak jak to jest przy rozwiązaniach wtryskowych.

skład był regulowany na 0 i na 5 obrotów.... jeśli chodzi o pozostałe dysze czyli odpowiedzialne za niskie średnie i wysokie... to odczułbyś nieprawidłowości przy dodawaniu gazu.. mógłby mieć czkawkę, dziure w obrotach czy coś takiego.... a tu jest ze zdwojoną siłą jedynie jak zamkniesz gaz.... od razu salwy.... przy zamkniętej przepustnicy najbardziej efektywnie gaźnik zasila skład ze śrubki.......

ale ja też nie wiem i się poddaje, mogę tylko domyślać się że dysze wolnych obrotów te które u Macieja są wbijane są inne, ale to tylko domysły, mogę dalej iść w regulacje i brak umiejętności... i jeszcze w co? ja wiem swoje.... to nie pierwszy gaźnik który składam, i jest to 6 gaźnik CXowy który miałem w ręku i poszedł na klocki lego.... nie da się tam nic wyczarować bo to nie jest samolot.. to bardzo prosta konstrukcja.. więc nie wiem...

Carlo napisał(a):Ilością paliwa rozpylonego w tymże powietrzu steruje się składem mieszanki.!


powtarzam po raz drugi że nie masz racji.... w gaźnika CX odkręcając śrubkę składu dodajesz i paliwo i powietrze - skład..... wraz z odkręceniem śrubki składu wzbogacasz automatycznie mieszankę o skład w całym zakresie obrotów.... zamykając śrubkę składu zabierasz ten skład - ale jedynie z otworku śrubki regulacyjnej, bo zaraz za nią są dwa kolejne małe otworki które dają cały czas ten sam skład i tych nie da się odciąć śrubką - i to są niskie obroty silnika.... w CXie nie da się podlać paliwa więcej*, nie da się sterować ilością paliwa**, można jedynie dodać więcej składu przez śrubkę składu... kropka!

*zawór aircut może odchudzić skład z powietrza bo tłoczek membrany zatyka jedną dyszę powietrzną (są dwie).... więc skład jest jedynie bogatszy o paliwo (chudszy o powietrze - jedna dysza składu powietrza działa zawsze)
** da się jeśli zmienisz rozmiar dysz paliwowych

i nie przyjmuj tego jako "moją teorię" tylko przyjmij to jako zasadę działania tego gaźnika, bo jest taka a nie inna....

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez Carlo » 6 cze 2017, o 23:32

Według mnie objętość cylindra, ani skok tłoka nie ulega zmianie. Nieznacznie może się zwiększyć stopień napełniania.
Przy uwolnionym wydechu zmienia się szybkość przepływu powietrza (większe podciśnienie-więcej paliwa), mieszanki w kolektorze ssącym (gorsze odparowanie paliwa), szybkość napełniania cylindra jak również wylotu spalin (może wystąpić spalanie niecałkowite).
Każdy motor projektowany jest przy założonym oporze na zasilaniu i na wydechu, dobrane do tych warunków są też fazy rozrządu, co nie pozostaje bez wpływu na strzały w tłumik.
To że z tłumika leci ogień świadczy o wypełnieniu jego objętości mieszaniną palną a nie powietrzem, które dzięki bogu na razie samo się nie pali. Mieszanina nie jest wybuchowa, ma małą prędkość spalania (za mało utleniacza - powietrza). Dopiero na końcówce wydechu wpadając do atmosfery dostaje większą ilość tlenu i lekko strzela.
2+2=?
Żęby coś walnęło muszą być spełnione pewne warunki jednocześnie. Mieszanina o odpowiednim stężeniu, temperatura , ciśnienie, + może być impuls lub samozapłon (lecz nie w kolanku!).
Co z tego chcesz znaleźć w kolanku? Jakie wysokie parametry?
Strzela na wolnych również, czy tylko przy schodzeniu po zamknięciu przepustnicy?
Raz, dwa czy ciągle?
Moja teoria jest taka, że po zamknięciu gazu paliwa przez chwilę leci tyle samo a mniej powietrza. Zbyt bogata mieszanka nie dopala się w cylindrze i ląduje w tłumiku. Po przejściu na wolne obroty skład mieszanki przez chwilę albo wariuje albo robi się na stałe ubogi.
Ląduje w tłumiku (spalanie niecałkowite - nadmiar powietrza).
BUM!
A może BUM, BUM!

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez szopen » 6 cze 2017, o 23:38

w kolanku nie znajdziesz powietrza uważasz??? hmmm..... no nie wiem.... nawet przy zamkniętej przepustnicy nie leci do cylindra powietrze? :p otóż leci, a przy okazjki jest nakładanie się faz rozrządu, w pewnym momencie i ssący i wydech jest otwarty i wszystko ląduje w????.... a tak jak powiedziałeś... otwarty tłumik = szybsze opróżnianie tego co przy fabrycznym wydechu wciąż siedziało by w kolanku, a spaliny też są niepalne... no i masz bum... bo jest powietrze i ciut paliwa, a strzały to samodetonacja, raz wypali tak, raz inaczej...ale........ podlejesz paliwem problem zniknie... po to znajduje się w gaźniku aircut, czyli zawór odcięcia powietrza.... nie paliwa tylko powietrza.. ileż razy można powtarzać.... AIR CUT - WYTNIJ POWIETRZE, nie FUEL CUT.... masz otwarty tłumik = daj paliwa!!


Moja teoria jest taka, że po zamknięciu gazu paliwa przez chwilę leci tyle samo a mniej powietrza. Zbyt bogata mieszanka nie dopala się w cylindrze i ląduje w tłumiku. Po przejściu na wolne obroty skład mieszanki przez chwilę albo wariuje albo robi się na stałe ubogi.
Ląduje w tłumiku (spalanie niecałkowite - nadmiar powietrza).
BUM!
A może BUM, BUM!


zgodnie z twoją teorią musiałbym "napompować" kolanko niespalonym w cylindrze paliwem... a przy samym zejściu do jałowych zaraz po tym jak skład zostanie wzbogacony o powietrze zrobiło by się bum... lub... gdybym np zamknął przepustnice, dopompował paliwa w kolanko, zamkną tudzież otwierał sobie przepustnice, lub otworzył ją ciut przy jałowych wpuszcając powietrze.... ale tak się nie dzieje..... (cieszy mnie zaś to że w końcu zrozumiałeś że żeby był wybuch to musi być powietrze, samo paliwo nie ma żadnego znaczenia bo bez tlenu i tak nie wybuchnie)

mówiłem.. motocykl wali salwami po zamknięciu gazu od razu, oraz później również schodząc z obrotów... dobijając do jałowych jest święty spokój.... i robi to dopiero jak się odkręci powyżej 4tys i dopiero powyżej 4 tys zamknie...... jadąc niżej efekty albo nie występują, albo występują rzadko.....

oczywiście możemy rozpatrywać opcje za bogato/za ubogo.. tylko co to zmieni, po rozebraniu gaźników stajesz przed faktem dokonanym, jest to gaźnik cxa który jest czysty, ma wszystkie dysze drożne, ma dysze fabryczne, jedyną niewiadomą jest wbijana emulsja składu... której obejrzeć się nie da...

jeżeli otworzysz na maksa gaz i wejdziesz na 5tys obrotów lub wyżej, następnie zamkniesz to wybuch świadczy o tym że w kolanku znajduje się paliwo... ale i przy zamkniętej przepustnicy ze składów leci coś... co pozwala temu paliwu w kolanku wybuchnąć.... a niestety.... paliwa nie zabierzesz bo budowa gaźnika to wyklucza, mógłbyś podejrzewać aircut że nie działa i że nadal podaje pełny skład bogaty w powietrze, mógłbyś.... możesz podejrzewać złą regulacje składów ale... skoro jeździłem na 0.3 0.5 1 1.5 2 2.5 obrota aż do 4.5 obrota gdzie dysze składów wypadają to chyba to mamy też z bani? skład był zabierany i dodawany motocykl wali tak samo...

jedynym wyjściem sensownym, skoro śrubka składu nie przynosi efektu żadnego, niezależnie czy wzbogacam skład czy go całkowicie wycinam, jest spróbowanie wyeliminowania zaworu aircut - wtedy nie będzie odcinał powietrza i będzie go więcej na zamkniętej przepustnicy, albo zabranie mu powietrza żeby go było mniej na wejściu do obiegu składów... z tymże jedna z opcji wymaga rozebrania w mak gaźnika i ja już tego nie zorbię, ponieważ później należałoby i tak wrócić...

mogę tak jak mówiłem, zablokować wykałaczką jakąś jeden otwór powietrza składu... nawet mogę dwa... poleci paliwa w h.... jak będzie strzelał towtedy nie wiem... ale nie ma żądnych nieszczelności żeby miałskąd sobie to powietrze zassać, poza tym.. nic się nie zmienia na gaźniku dawida oprócz tego że wpada jego gaźnik.. no i moto chodzi... nic się nie dzieje...


miałem w tym motocyklu z dwa razy tak że jechałem na lekkim gazie i strzelił, ale cholera go wie czy się dopaliło coś co tam się nakumulowało czy zarzuca go paliwem.... dobrze ale jeśli zarzuca go paliwem to też zostaje jedynie ta niewiadoma emulsja składu, bo dysze średnich obrotów jak i wysokich są takie same.... a na początek średniego zakresu obrotów znowuż ma wpływ skład.... no i jeśli zarzuca go paliwem to przy zamkniętych przepustnicach też nie powinien strzelać tak? no bo jak.. wszystko jest na bogato zalane....

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez Carlo » 7 cze 2017, o 00:45

mówiłem.. motocykl wali salwami po zamknięciu gazu od razu, oraz później również schodząc z obrotów... dobijając do jałowych jest święty spokój.... i robi to dopiero jak się odkręci powyżej 4tys i dopiero powyżej 4 tys zamknie...... jadąc niżej efekty albo nie występują, albo występują rzadko.....

No to już wiesz kiedy leje a kiedy suszy. <brawo>
Kombinuj sobie jak chcesz, kręć sobie czym chcesz i w którą stronę chcesz.
siedziało by w kolanku, a spaliny też są niepalne...

W kolanku nic nie przesiaduje, zazwyczaj są tam wyjątkowo palne spaliny, które inicjują
strzały to
nie
samodetonacja

Woda w kolanku i cukier w kostce, ot co! <figielek>
PS
AIR CUT - WYTNIJ POWIETRZE
wymaga sprawdzenia, być może ponownego.
Dysza która leje od 4 tysi do odnalezienia i regulacji/wymiany?
Powodzenia! <okok>

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Wakuometry do synchronizacji

Post przez szopen » 7 cze 2017, o 07:24

No to już wiesz kiedy leje a kiedy suszy. <brawo>


ta ta z tego co piszesz to ty wiesz.... ale nie powiesz....

Dysza która leje od 4 tysi do odnalezienia i regulacji/wymiany?


tą dyszą jest cały gaźnik... dysz się nie reguluje.... co mam wymieniać dyszę 78 oraz 112, na których na innym gaźniku działa? Nie rozumiesz że gaźnik jest drożny??? i dwa razy sprawdzany? no to jak mam ciebie przekonać? przyjedź zobacz.. nie słuchasz co się do Ciebie pisze... ostatni raz powtarzam, dysz paliwowych CXa jest dwie, zasilają one wszystkie zakresy silnika i dysza główna rozdziela paliwo na skład oraz na średnie obroty. Takie podejrzenia jak rzucasz nie mają racji bytu bo jakakolwiek nieprawidłowość spowodowała by np czkawkę silnika, zalewanie, utrudnienia w wejściu na obroty, dziure w obrotach - tego nie ma...... motocykl chodzi jak złoto tzn że wszystko jest OK!!!!! I jak mówię, że czysty to czysty, nie wracaj do tego i odpuść bo uwierz... może to irytować jak w kółko mieli się coś co jest wiadome z góry, że nic nie wniesie.... Ja ci mówię że zamykasz gaz to strzela - ty mi na to... to znajdź tą dysze co za odpowiada kiedy już kilka razy powtórzyłem, że jak zamykasz przepustnice to leje się ze względu na silne waku praktycznie z każdej dziury, ale najbardziej wystawioną dyszą na pracę w czasie zamknięcia jest SKŁAD!!!! to też pisał sirturek.. przyjmuj to do wiadomości albo już nie pisz lub po prostu słuchaj lub słuchajmy się nawzajem, ja Ciebie słucham bo na Twój domysł że jest za dużo paliwa zasugerowałem zablokowanie membrany aircut żeby cały czas dowalała to powietrze które domyślnie odcina na zejściu z gazu... - ale nie pieprz mi już proszę o tym że brudny i że coś niedrożny, do regulacji albo sprawdź jeszcze raz to samo bo kurwicy dostane zaraz... :[ :[

PS. zbyt ubogo = strzały... a co2 się niestety nie pali... otwierasz tłumik przepędzasz co2 - sam piszesz o szybszej wymianie gazów, a później to przeczysz. Temperatura kolanka + mieszanka = niekontrolowane wybuchy.... mogą się zapalić również z racji nakładania się faz rozrządu....

dlaczego CZYSTY, DROŻNY, UREGULOWANY GAŹNIK STRZELA - NIE WIEM.. zazwyczaj gaźnik rozbieram czyszczę dokładnie i działa bez większych filozofii bo i też większej filozofii tam nie ma... no chyba że jesteś geniuszem i np potrafisz palić szluga z żarem w gębie to wtedy tak... jest spora szansa, że gaźnik CXa złożysz źle... - więc nie mów mi ponownie że coś jest źle złożone.. nie da się...

o pewnej rzeczy którą można podejrzewać już pisałem..... nawet o dwóch.... ale, że nie da się tego organoleptycznie zobaczyć podczas pracy to nie wiem czy na 100% to jest to, mogę jedynie zagwarantować że wszystko jest czyste i już 4 razy regulowane dostępnymi mi narzędziami, które też na innych sprzętach jako tako zadziałały....

więc nie wiem, problem dla mnie jest za duży.. nie wiem.... szczególnie, że wyjęcie tego gaźnika to leci 3 godziny wraz z rozebraniem i ponownym sprawdzaniem.... no i nie ma co tam zrobić źle..

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum Ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości