Teraz jest 30 kwi 2024, o 13:33

Kaski szczękowe

Wszystko pobieżnie o Honda CX500, motoryzacji, sprawach bieżących, narzędzia warsztatowe, zmiany w przepisach drogowych/ubezpieczenia itp.
 
Posty: 383
Dołączył(a): 18 mar 2017, o 09:42
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez sirturek » 20 mar 2018, o 23:20

łeb mam wielki i pusty hehe (61cm) Spoko Paweł, jak się trochę ociepli mogę zrobić porównanie, o ile Twój nolan wlezie na moj cymbał. Sam jestem ciekawy tego schubertha, do tej pory jezdziłem w tanich kaskach, ostatni ls2 juz tak mnie wk.. z halasem , że łeb mi pękał po dłuższej jeździe. Niby można wetknąć zatyczki, ale mnie tam uwierają, wypadaja i ogolnie wk...

Co do zapięcia to nawet nie wiem,wylicytowałem go przedwczoraj, czekam na kuriera póki co.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez szopen » 20 mar 2018, o 23:23

No właśnie tam masz na aukcji XL, ja mam L, na pewno na lepszy kask bym dołożył, ale z racji panującej lipy tak trochę się waham czy rzeczywiście dostanę coś lepszego.... no ja rozumiem że jak dałeś za schuberta 500 który kosztował 2k to ostatecznie można napisać że jest się zadowolonym bo ty ograłeś ich a nie oni ciebie..., ale nie o to chodzi bo ja już wydam nawet 2 tys, tylko niech to naprawdę będzie warte tych 2tys zł.... bo czasami jak jest test to ja czytam tak.. kask za 700 zł świszczy, kask za 2000 zł nie świszczy jak patrzysz na wprost, jak skrecasz głowę w prawo to już świszczy.... mijają 3 lata... poprawiają niby model i już za 2000 zł oferują taki który jak ruszasz głową w prawo i w lewo to nie świszczy... super.... ale jak ruszasz głową góra dół to świszczy, mijają kolejne 3 lata... no w kutafona sobie lecą najzwyczajniej...

Z innej beczki, kiedys jak brało się kask markowy do ręki to widać było że on był markowy, dzisiaj... patrze po zdjęciach google, to wszystko to samo... nawet paski do zapinania, no czym to się różni to jest wszystko to samo.. ktoś robi nas w balona z tymi kaskami...

PS
a ten schubert to ma microlocka czy zwykłą zapinkę na dwóch klamerkach, którą wielkie firmy wciskają nam kit że to jest super zajebiste i montują to w najlepszych kaskach, a chyba to tylko właśnie służy po to żeby w drogim kasku zejść z kosztów... nie wyobrażam sobie używania kasku bez mikro locka

 
Posty: 383
Dołączył(a): 18 mar 2017, o 09:42
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez sirturek » 20 mar 2018, o 23:35

Jak będzie gówno na pewno Ci ogłoszę, nie jestem snobem i metki mam w dupie. Podobnie podchodzę do sprawy jak Ty. Radziłem się kolegi, który miał tam sharki, nolany i finalnie kupił c3 i mówil ze warto, a jemu akurat mogę wierzyć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez szopen » 20 mar 2018, o 23:38

to masz taki C3 teraz 1600 w polsce nówka... to p h.... te 1300 za nolana n104 płacić....

PS. C2 to ładny kask... kiedys katalogowy kast BMW do bemek z prospektów....

PS. jeszcze dodam, mam tu kolegę który jeździ St1110, również kupił N103 zaraz po mnie, kiedyś za dobrych czasów marzyl o N100... no i jak się spotykamy to obydwaj siarczyście sobie kur***amy na te nolany....

 
Posty: 383
Dołączył(a): 18 mar 2017, o 09:42
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez sirturek » 26 mar 2018, o 22:33

Dotarł w końcu do mnie ten schuberth c2. Pierwsze wrażenia - mieszane odczucia. Na plus - solidna skorupa i szczęka, nie widać żeby coś było nieszczelne, szyba ma ruch na zawiasach co pozwala ja dosunąc do uszczelek lub odsunąć co tam pewnie daje dodatkowa wentylacje i sposób na parowanie. Kask dobrze leży na głowie, nie uwiera nic. No i mega plus - pole widzenia, jest naprawę duże. A teraz miinusy - mechanizm blendy jakiś tandenty, blenda nie wyprofilowana na nos tylko prosta, co za tym idzie przy krótka. Zapinki wizjera też jakieś tandetne, może tylko mi się wydaje, ale obawiam się, że którego dnia sobie odfruną. Wnętrze kasku widać styropian, trochę to słabe w tej klasie kasku, mogli chociaz zaflokować czy jak. Są też wady wynikające już z leciwej konstrukcji jak niewypinane policzki. Instalacje interkoma to będzie drogą przez męke i rozbiórka kasku w mak. Kołnierze i kurtyna dobrze dolega do to głowy, trochę ciasnawo, ale za to szczelnie więc pewnie nie będzie dudnić wiatr, ale wsadzić to na dynie jest ciężko. Jak tylko pozwoli pogoda przetestuje w boju i wtedy się dopiero okaże co to warte. Podsumowując pierwsze wrażenie - za 6 stów - bo tyle mnie kosztowal z przesyłką mniej więcej - jest ok, 1200 które kosztuje teraz w Polsce - nie warto,a tym bardziej 2 koła przy premierze. No ale jeszcze daję mu szansę, bo w sumie mi zależy tylko na tym, żeby było względnie cicho

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez szopen » 26 mar 2018, o 22:39

przejedź się dobrze że miałeś ls2.... to o czym mówisz że tam zawiasy lipne czy coś to ja już nawet się tego nie będę czepiał, w jeździe jak się sprawuje i tyle...

 
Posty: 383
Dołączył(a): 18 mar 2017, o 09:42
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez sirturek » 27 mar 2018, o 22:10

No i tak, przejechałem się kawałek i czas na wnioski. Kask jest ciichszy niz ls2 370, ale dupy nie urywa. Nie słychać powietrza, które gdzieś wlatuje w szczeliny kasku i gwiżdże, ale huk ogółny od pędu powietrza jest, powyżej stówy dla mnie dokuczliwy. Najcichszy kask na rynku.... <lol> może i i tak, bo cichych nie ma wcale. Wentylacja górna super, otwierasz i czuć powiew po czuprynie, szczękowa - taka se. Tak jak się spodziewałem - patent z odsuwaną szybą jest bardzo dobry - to chybą najlepsza rzecz w tym kasku. Tak jak wcześniej pisałem pole widzenia mega, blenda ok, myśłałem że bedzie gorzej. Interkomu nie udało mi się zapakować, by trzeba rzeźbić w eps'ie, może kiedyś mi się zachce...
Czy warto dać 1600 za schubertha - NIE, nie dajcie się zwieść, hjc is max będzie równie dobry,a tanii ls2 trochę gorszy. Chcesz imeć cicho podczas jazdy - kup se RT albo fjr z regulowaną elektryczną szybą i wtedy w tanim ls2 będzie cicho.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez szopen » 27 mar 2018, o 22:15

kurcze w nolanie pewnie byś ogłuchł, a shoei ma dobrą renome jeśli chodzi o wentylacje i cisze ale to w szczękowcach. Jesli się jedzie to szczękowiec jest najlepszy, ale jak się jedzie i robi zdjęcia to lepiej mieć integral...

 
Posty: 383
Dołączył(a): 18 mar 2017, o 09:42
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez sirturek » 27 mar 2018, o 22:29

Integral nie wchodzi w grę przez okulary. Regulowana elektrycznie szyba rozwiązuje wszystkie problemy,wystarczy ze się lekko pochyle i jest cichutko zupełnie, ale nie da się tak jeździć cały czas bo zbyt wysoka szyba przeszkadza w polu widzenia. Elektryczna regulacja jest właśnie tym co załatwia wszystko. Szkoda mi sprzedawać mojej r'ki bo trochę w nią zainwestowałem i motor jest pewny, ale na przyszły rok jak dożyje kupuję rt.
Na cx'ie będzie całkiem przyzwoicie jeśli chodzi o hałas, bo szybka niziutka więc cały pęd powietrza wali prosto w łeb, ale taka struga sie nie ma zawirowań i nie tworzy huku w kolo głowy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Kaski szczękowe

Post przez szopen » 27 mar 2018, o 22:37

Właśnie o tym myślałem na CBR bo mam turystyczną MRA, możę by wrócił z powrotem do oryginalnej.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum Ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości