Mój się mocuje całkiem inaczej, a łączniki mam wymyślone po swojemu więc się nic nie majta, tzn łączniki mam w tych samych miejscach, ale całkiem inaczej rozwiązane są same punkty mocujące - zajrzyj do tematu i zobacz. U siebie musisz założyć wszystko i sprawdzić jak jest z tą sztywnością. Inna rzecz, że zbyt sztywno też potrafi być źle bo wszelkie uderzenia przechodzą na kufry. Gdybyś kiedyś miał okazje zobaczyć jak wiszą np kufry w motocyklach BMW czy ST1100 to byś się zdziwił. Na górze jest zawias wachliwy, a na dole kufer jedynie się opiera o punkty na ramie na płycie na odbojnikach gumowych i ogranicznik wychyłu, możesz kufer od dołu podnosić i on lata na swoim mocowaniu.. a no zobacz sobie tu:
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-rt-bm ... yCwcw.htmlNie ma żadnych ramek... kufry fruwają do woli, w granicy nie chce skłamać 3 cm to na pewno, jak nie więcej...
W givi jest troche inaczej, te stelaże są zazwyczaj sztywne, co firma to inne podejście... więc dlaczego ja u siebie usztywniałem stelaż, normalnie bym zrobił ciut pływające, ale dlatego że te ramki schuh to popelina z cienkich rurek, to jakikolwiek dla nich ruch będzie po czasie powodować pękanie, szczególnie że są one nie spawane a lutowane także.... na TWoim miejscu skręciłbym to, nie szalał z przekraczaniem wagi, jeśli wszystkie pałąki masz fabryczne to nie zaczepiaj tego.
PS.
Twoje boczne łączniki to tłoczony cienki płąskownik, u mnie jest rurka i też by się wyginało ale... na samym punkcie mocującym są wspawane wzmocnienia pionowe, widać to przy mocowaniu dolnym