Zgodnie z zasadą : dwa razy przymierzaj, raz tnij.

a co do prezentów urodzinowych, to pomyśl nad pneu zaworkami w zawieszeniu, pomagają...
viewtopic.php?f=9&t=67&start=230#p9896

Jak ty se zrobisz prezent urodzinowy to mi też zrobisz

erykska napisał(a):Zgodnie z zasadą : dwa razy przymierzaj, raz tnij.

Ja znam wersje trzy razy cieli i jeszcze za krótkie ucieli

Oooops to porażka
Ja kierownice zamontowałem
Odwróciłem i ....ciąć nie będę
Stara kierownica ma inne kąty i do odwrócenia się nie nadaje, a z malowaniem poczekam.
Kurczę inny problem że buty na moto gdzieś zapodziałem
:0

Jedna ważna rzecz dla tych wszystkich co wymieniali kierownice, a mi wypadło z głowy....

Jak macie swoje oryginały to powinniście w środku mieć tlumiki drgań
https://www.cmsnl.com/honda-cx500c-cust ... ml#results

Nr 14 na elemencie, to jest taki ołowiany odważnik zamocowany na gumowych silentblockach i siedzi w rurce kierownicy, powinniście sobie poprzekładać, a jak kto nie ma to kupić.

Ja jak kupiłem CBR swoją to też drżały mi manetki nie wiedziałem o co chodzi, a kierownica była akcesoryjna firmy ABS z półką podwyższającą. Jako że z reguły nie lubie takich ingerencji a oryginalna kierownica jest wygodna to kupowałem po czasie ori sety, i właśnie zauważyłem że w ori setach coś to siedzi, i to pomaga... warto to sobie skompletować.

Koniec końców kierownicy nie lakierowałem na czarno.
Efekt "na leżąco" też mi nie przypadł do gustu. Cholernie niewygodnie było.
Poza tym po odwróceniu kierownicy płyn hamulcowy ze zbiorniczka wylewał się na kolana.
Jedno należy przyznać... ta kierownica leży wygodniej w rękach i jazda jest teraz najwygodniejsza ze wszystkich czterech kierownic jakie w nim miałem.
Pozdrawiam