Teraz jest 29 mar 2024, o 12:19

Moja CX500 1979

Pochwal się swoją Hondą CX, relacjonuj postępy prac nad Twoją maszyną
Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez szopen » 16 sty 2018, o 19:51

Rozebrałem dziada i 4 godziny skrobałem stare uszczelki od głowic z bloku.. a jeszcze mi zostanie na głowicach... przejebana robota to jest....

Silnik czysty, pompy jeszcze nie otworzyłem, części już są, zamówiłem teraz przy kolejnym zamówieniu jeszcze w tym tygodniu śrube spustową oleju magnetyczną to się zmieni. W filtrze oleju brak podkładki na sprężynie ale mam to ci dam zaś... jutro będzie już silnik składany bez głowic, wrzuce to co porozrzucałem po garażu.

Tu masz zdjęcia zużycia kosza sprzęgłowego ono wykazuje przebieg raczej realny te 55tys, miejscami nawet widełki nietknięte - żebym ja miał taki kosz....

Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

A tu takie sitko było od pompy i na dnie silnika też paprochy no ale.. jak ciął już łańcuszek tam gdzie śruba to normalne...
Obrazek

 
Posty: 443
Dołączył(a): 1 gru 2017, o 22:28
Lokalizacja: Wrocław
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez tomaszek_le » 16 sty 2018, o 20:09

myślałem, że przy takim wybiciu kosza tarcze już się nie przesuwają swobodnie, ale jak widać co motocykl to inna historia

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez szopen » 16 sty 2018, o 20:09

Taa.... jak na połowie widełek nie ma ani śladu to tam gdzie te ślady są to i tak są niewielkie odbicia.... ty jeszcze złego kosza nie widziałeś, zobaczysz jak zrobisz tym motocyklem kolejne 50...

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez szopen » 17 sty 2018, o 20:54

Składa się, dzisiaj już z bloku wyrezałem do końca te stare uszczelki... wybenzynowany wyropowany,na gotowo:

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Teraz już włożony jest wałek i napęd obrotomierza, który niestety dostać musiał moją uszczelkę bo ta z kompletu to poracha zupełna.... Zobaczymy jak te deklowe będą leżeć...

Wałek ma tam jakieś delikatne dziurki, ale nic tam niepokojącego:

ObrazekObrazekObrazek

Zregenerowany gwint:
Obrazek


I teraz najciekawsze.... okazuje się, że szedłem bardzo dobrym tropem jeśli chodzi o chromowanie techniczne, stary typ dźwigni jest chromowany. Widać to dokładnie na jednej z dźwigni tutaj gdzie troszkę chromo dkruszyło się od krawędzi...
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

 
Posty: 171
Dołączył(a): 15 maja 2017, o 21:18
Lokalizacja: Leżajsk
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez justom71 » 17 sty 2018, o 23:34

Pęknie, przejrzyście, profesjonalizm ful. Hondę CX500 kupiłem na chwilę, żeby mieć czym jeździć gdy inne moje motory na warsztacie. Wniosek taki, że Honda CX 500 wykręciła więcej km niż inne moje motory razem wzięte.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez szopen » 18 sty 2018, o 10:22

Widzę, że na upartego lecisz na "opinii CXa niezniszczalnego". Jeździj dalej, łańcuch miałeś pozamiatany jak jeszcze byłeś, przekonasz się ile to kosztuje jak koszty przerosną zakup nowego silnika chińskiego do dr125... wybudzisz się prędko.. <lol>

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez szopen » 18 sty 2018, o 19:11

Tak dalej dzisiaj zamknąłem tył ale przodu nie skończyłem

Sprzęgło wpadło, rozrząd złożony
ObrazekObrazekObrazek

Kolejny karter rozwiercony nowy uszczelniacz siedzi:
Obrazek

No i zamknięty:
ObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez szopen » 19 sty 2018, o 21:51

No i dół złożony, zostaje dotrzeć głowice, wydaje mi się żę do wtorku go ogarnę i przejdę do gaźnika... ten olej by się w sumie przydał.. zamówiłem też śrube magnetyczną ale jeszcze nie przyszła:


Przed samym zamknięciem dekla przedniego:
Obrazek

Dokładność przedniej kupczej uszczelki... upchałem jakoś ale nie wiem jak ona tam siedzi... na dole otwory się nie zgrywają na górze uszczelka ma za dużo materiału robi się brzuch... szajs nie kupować tego, kupić u mnie ;-d
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

zadeklowany:
ObrazekObrazek

Głowice są już oskrobane, ale jutro mam małe zamówionko na toczonko więc silnik nie wiem czy ruszę, posprzątam w garażu bo zrobił się troche syf i wróce do niego po toczonku..

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez szopen » 21 sty 2018, o 19:57

Silnik już jest na wylocie, jutro zrobie luzy zaworowe i zacznę przerabiać wentylator...

Zaworki podocierane i te dwie przylgnie trzonków zrobiłem
Obrazek

Głowica umyta:
Obrazek

Przed wymianą osiowań wyciągnąłem jeszcze niezłego gagatka... tuleja była tak wysrana żę sworzeń ocierał o środek dźwigni... aż niedowiary:
Obrazek

Dzisiaj prace skończyły się tak:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Moja CX500 1979

Post przez szopen » 22 sty 2018, o 21:08

Suszy się pewny element na "odciągu spalin" więc to oznacza jutro montaż pewnego elementu... silnik złożony..
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Twoja Honda CX

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości