Ale coś w tym musi może być, ja się nie znam... może utarta opinia jest właśnie rpzez to że.. automatyczny napinacz jest gorszy i robi bałagan - punkt na minus. Następnie, w tych modelach zawsze kosz sprzęgłowy na sprężynach, tego nie było w starych CXach a może jakby było od początku w CXie to by też więcej ludzi narzekało.
Za jakiegoś też powodu na forum USA był wątek - czy sinliki z przed 80tego roku są trwalsze, ludzie twierdzili że są.
Wałki są pozamiatane jakie tylko widziałem, a dźwignie no właśnie, tu znowuż nowy CX dostał takie same dźwignie jak i 650, a jeszcze był starszy typ? może tamten spisywał się lepiej??
Co do dalszych że wszystko jest cieńsze to nie wiem, musiałbym rozebrać taki silnik, na oko wydają się bliźniacze jak nie identycznie wykonane, ale nie wiem... nie mam pojęcia.