CX 650 eurosport 82'

[jerry]

Mówiąc "dorobić" miałem na myśli dokupienie i dokręcenie.

A centralny.... "na codzień" wydaje mi się być bardziej wygodny niż boczne - można wrzucić kask na postoju, zakupy .....

Choć może się myle

[szopen]

Tak... to racja.... tu akurat masz rację... ale i tak na kask nie polecam e460, od razu jakąś maxie kupować jak chcesz i kask schować i jeszcze coś obok zmieścić, bo w e460 kask upchasz ale to koniec możliwości tego kufra.

[jerry]

Dzisiaj zdemontowałem kiwaczke. Zaraz po zakupie wymieniałem amortyzator, więc wszystko nasmarowane było, ale nie da się ukryć że zjechane trochę jest.





Z rozpędu próbowałem wyjąć jeszcze jedną tulejkę myślałem że się zapiekła:



Ale w końcu się domyśliłem, że to metalowo-gumowa jest. Mam nadzieję że jej krzywdy nie zrobiłem .....

Kusi mnie zakup nowej póki jeszcze są na cmnsl
http://www.cmsnl.com/honda-cx650e-1983- ... Jy4ZkcwCL8

nie będzie tam kto coś kupował ?

[szopen]

mogę to wziąść z tobą, ale nie kupujmy na cmnsl, serwis honda - przyda się naprawdę. Nie wiem co tam chcesz sobie wymyślić, ale może poczekasz z gratami aż pójdzie temeratura do góry i dasz sobie ogarnąć tą kiwaczkę? Zrobilibyśmy nadwymiar 15.50 na hartowanych wałkach, kolejny raz byłby już na 15.80, musiałbym to pomierzyć. Ja u siebie źle zrobiłem bo od razu poszedłem w 16mm... ale to nic najwyżej będę tuleje robił od nowa.

Te sworznie na pierwszej fotce co zamiesciłeś pracują u ciebie w brązie czy w plastiku??

[jerry]

Obie opcje (znaczy i tuleja metalowo gumowa i remont kiwaczki) mi pasują tylko rzuć (np na priv) szacunkowe koszty
No i chciałbym to do maja poskładać :D
Acha - tulejki są "brązowe" czy jakoś tak. Z wyciętymi "rombikami". 15.50 to mi się wydaje tam nie wejdzie.
Wałki mierzyłem - wychodzą w różnych miejscach 14,85 - 14,90 i trzeba by na moje oko na 15 rozwiercać.

[szopen]

Sworznie są zużyte - mierzyć tego nie ma sensu, u mnie była wersja z plastikowymi łożyskami - pewnie samosmarnymi, tuleje hondy nie wiadom z czego są, ale znowuż trwalsze byłyby samosmarne, z tymże dopóki można rozwiertakiem ciągnąć nadwymiar to jeszcze przechodzą ten motocykl pewnie i dwa razy.

Jerry, co ja mogę Ci powiedzieć o kosztach... zawsze jesteś chętny do pomocy... tym razem jedynie koszt materiału, za tą kiwaczkę nic od Ciebie nie wezmę.

Moje to nr tak jak tu 11:
http://www.cmsnl.com/honda-cx650e-1983- ... ml#results

plastik

Zobacz jaki stan jest kiwaczki nr 12 tam gdzie pracuje sworzeń - czy sworzeń nie wyrył jej tam na "widełkach" jak się go wkłada, tzn dokładnie tam gdzie się montuje śrubę nr 23. obejrzyj to ramię od wewnątrz czy nie jest rozjebane..

[jerry]

Nie no coś musimy pomyśleć
Na oko te dziurki co w Twojej były wyrobione są OK. Ale nie mierzyłem ich - zmierzę.
Umyję w sobotę (żeby nie smrodzić na wieczór) i podeślę.

[szopen]

Jerry, wałek kupczy to albo 14.96, albo 15.96.

Teraz prawię mogę tobie od razu zaręczyć że ten 14.96, mimo że wejdzie, to nie będzie się nadawał bo tulejki są rozbite nierównormienie, a żeby to miało sens to tulejka musi wrócić do kształtu cylindrycznego w pełni. Oczywiście i taki sworzeń można wrzucić i niech się kałacze, ale to jest kowalska naprawa wrzucać cylindryczny nowy sworzeń do owalnej tulejki.

W obydwu przypadkach wałki są zahartowane na 1.3mm na stronę - to w pip, ale czym więcej będziemy szlifować, tym głąb jest bardziej miękko, nie schodziłbym niżej niż na 15.25 do pierwszego nadwymiaru - później idąc o te 0.30 do góry masz w cholere wymian na tych samych tulejkach. Przy 15.25 pozostanie 0.5mm warstwy utwardzonej, już nie tak twardej jak na wierzchu niestety i więcej nie podejmę się zbierać z racji na sens naprawy. Przy szlifie 0.75mm na stronę to taki wałek będzie miał krótszą trwałość, ale to i tak będzie lux bo pewnie 20 tys km to pociągnie z palcem w d... a nawet jeśli pół tego to koszty nie będą duże, a kolejny nadwymiar 15.50 pociągnie sporo więcej, i kolejny 15.75 to już będzie pełna twardość - życzę powodzenia tulejom żeby wytrzymały.

No i jeszcze taka rzecz, u siebie zrobiłem luz 0.10 taki jak występuje na oryginalnych nowych tulejach... teraz już tak robić nie będę 0.05, mieszasz dobry olej ze smarem mos2 i jedziesz. Raz w sezonie i tak warto to rozbierać, czyścić, smarować na nowo - w zależności o od przebiegu.

W instrukcji też zaznaczone jest, żeby stosować smar wysoko nasycony w mos2, specjalistyczny... nie znalazłem takiego u nas na rynku do kupienia - tylko ebay, wiem że molycote ma taki smar, ale nie mają dystrybutorzy.

PS. termin jest taki jaki mi napisze życie niestety, w tym miesiacu na pewno się nawet bym nie tknął więc nawet nie wysyłaj bo starsznie dużo gratów mi się wala, dam znaka wyślesz, było nawet nie rozbierać, widzę łazisz łapy Ciebie swędzą.. suwmiarką źle się mierzy średnice wewnętrzne, prawdę powie Ci mikromierz wewnętrzny....

[jerry]

Dziury pod tulejki na oko są 18mm, więc za dużo mięsa do zebrania nie ma.
Ale nie ma co dywagować - jak będziesz miał w rękach ocenisz.

Dziury w widełkach wg suwmiarki mają 10.02 - 10.05 więc z lekka są rozjechane ale dramatu chyba nie ma.





PS. Fajnie ten coppermine działa :D A jeszcze lepiej w połączeniu z moim ulubionym IrfanView

[szopen]

Jerry musze mieć to w ręku, u mnie nie było ani jednej tulejki o średnicy 18mm.. wszystko było na15mm i oczywiśćie wytrzepane, czyżby ktoś manipulował u ciebie? \

Nie chodzi mi o dziury że mają 10.5 to nie istotne, wszystko ściska i tak śruba, chodzi mi o stan blach w środku jak jest sworzeń, czy nie ma sznytów i wybić tak jak było u mnie, ja ten łącznik przecież kupowałem nowy bo był strasznie zryty...

PS. do coppermine będzie jeszcze instrukcja, na dany moment jest skończona wersja funkcjonalna, pojawiły się też linki do galerii w userach i opisie profilu w poscie