Jerry, prościej jest użyć niż kupić... z tokarkami jest bardzo duży problem, z reguły te maszyny to nie zabawki.
Jeśli masz tokarkę - tą którą pokazałeś akurat.. z 1950 roku... te stare tokarki są wszystkie bardzo dobre - dzisiaj takich się już nie robi, tylko jest problem taki sam jak z kupnem samochodu, a nawet gorzej, bo kupisz to, ktoś Ci będzie pieprzył "panie.. tylko w alu i w drewnie robiłem sporadycznie" - skąd to znamy - niemiec tylko do kościoła...
Przy okazji, ten akurat egzemplarz to TUE - szkolna tokarka - za komuny było tak dobrze że na dwóch uczniów przypadała taka jedna zacna maszyna... jest ona bardziej profesjonalna niż cała chińska produkcja dzisiaj, tylko jaką ona ma przeszłość za sobą.
kupisz to, okaże się że coś tam jakaś naprawa grzybowa która podziała Ci dzień z dzisiejszym, rozbierzesz - jak ci się uda - tokarka to skomplikowane urządzenie, i nagle okazuje się że element zjebany kosztuje 3 tys złotych.. TUE akurat słynęły z sypiących się skrzyń biegów - mój znajomy ma taką to wpierdaczył skrzynie z poloneza, 5 biegów do przodu i 5 w tył. A Panie.... a czego tak drogo.. a no drogo bo to nie samochód, to ma na siebie zarobić. Więc naprawdę jest spory problem, szlif głowicy w samochodzie kosztuje 200 zł, szlif łoża w tokarce kosztuje 5000 tys, doskrobanie suportu do tego łoża kolejne 5 tys. Łożyska wrzeciona to koszt 2tys złotych, nie licząć śrub pociągowych, kół zebatych... Zresztą.. masz fotke
chciałbyś to naprawiać? akurat gość miał usterkę... coś dzwoni.. nie wiadomo co... a to tylko wrzeciennik, a mechanizmów jest na wysokości 2 metrów w dół a ż do silnika i jeszcze suport też skrzynia biegów
norton czyl mechanizm napędu śrub pociągowych w TUMie:
http://imged.pl/2987/skrzynia-northona- ... 172987.jpg akurat ten mechanizm bardzo prosty, trudność na poziomie motocyklowej skrzyni biegów czyli żadna trudność... ale są jerry tokarki np takie jak tud50 gdzie posuwy możesz zmieniać podczas pracy tokarki... kumasz, tak jakbys w aucie bieg zmieniał sobie bez sprzęgła.... to teraz powiedz mi jak tam musi być najebane żeby taką zmianę podczas biegu całych tych mechanizmów dokonać.. nawet mi się nie chce myśleć...
Teraz mi powiedz, że z z kupnem tokarki nie ma problemu.. jest i to bardzo duży, to samo tyczy się frezarki./
A to drugie... hehe.. kup to to zobaczymy co na tym utoczysz...
Nie no coś da się wybrać za jakąś tam kase i będzie służyć, bo przecież sam kupiłem tokarkę gówno za 3.5 tys, ale już ze 3 tys wsadziłem w osprzęt - te rzeczy nie są tanie. Ale z tokarki jestem tak samo zadowolony jak i nie jestem, kupiłem chińczyka - 3.5 tys, po miesiącu silnik przy moich potrzebach przestał współpracować i kleiło się sprzęgło odśrodkowe, wymiana na 3 fazy 300 zł, falownik 700 zł. Sam przewód ekranowany do falownika 100 zł...... to jest bardzo droga zabawa...
nie zniechecam, jak najbardziej polecam, kupno tokarki jest bardziej uzasadnione niż kupno CXa... hehe
Masz tokarkę polską małokalibrową po remoncie, przelot wrzeciona 31mm - to wcale nie tak dużo, ale porządna maszyna.. marzenie....
http://www.premo.net.pl/items/48.htmlMyślisz żę jak kupisz wyjebca za 5 tys to wyjdzie Ciebie taniej? Będzie tak samo jak z cxem, lepiej odłożyć kasę, potargować się i kupić od nich po remoncie z gwarancją.
PS. koleś kupił tuma 25b.. tanio...
https://lh4.googleusercontent.com/-eD9T ... B_0003.JPGczy w tych mechanizmach szczury zjadłyy koła zębate? Zaczyna się wielka przygoda
https://lh3.googleusercontent.com/-yPsW ... B_0039.JPGa co to?
https://lh6.googleusercontent.com/-hSeg ... G_4605.JPGCzasami takie patenty z drutem wykorzystuje się do blokowania broków, gdy mają nacięcie na śrubokręt płaski (mam tak we frezarce produkcji rumuńskiej). W przypadku zdjęcia które wrzuciłeś niestety ewidentnie widać przykład "druciarstwa", u mnie w tym miejscu jest pierścień segera.
Czyli grzyby nie tylko naprawiają motocykle
Kolejny amator używanej tokarki:
Jeśli chodzi o skrzynkę suportową to tak wyglądała moja w TUM35:
https://lh3.googleusercontent.com/-ci_6 ... 9400_1.jpgInny gość jeszcze musiał wykleić support wkładkami regeneracyjnymi:
https://lh3.googleusercontent.com/-IGta ... G_9906.JPGhttps://lh3.googleusercontent.com/-B3hC ... ie0178.jpghttps://lh3.googleusercontent.com/-y-TO ... G_9919.JPGPytanie, jak cenowo wygląda cała zabawa i gdzie można zakupić poszczególne
"składniki"?
urcite B Slydway kupiłem okazjonalnie, tak, że ceny nie podam, bo śmiesznie mała.
Zresztą można kupić teflon z brązem i samemu wytrawić.
Z tego co szukałem to mają Turcite B w cenie brutto firma Samring:
2,0 x 30 - 310 zł/mb
2,0 x 50 - 510 zł/mb
Taśma teflon z brązem TOR firma Test:
2,0 x 30 - 100 zł/mb
2,0 x 15 - 50 zł/mb
Inna firma obliczyła mi:
2,0 x 30 - 633 zł/mb
2,0 x 15 - 315 zł/mb
lub jakiś bliżej nieznany zamiennik:
2,0 x 30 - 133 zł/mb
2,0 x 15 - 80 zł/mb
Dodatkowo klej:
Monolith EP-2579-1 firma Proxima Adhesives - 2 x 1kg - 240 zł brutto z przesyłką
Araldite AV 138 M-1 - 1,4kg - 488 zł brutto
Chester Ceramik FLS 0,3 kg - 267 zł brutto
klej 24ml z firmy Test - 43zł (ale nie wiem jaki)
To co jerry, wolisz trzymać tokarkę czy dużego fiata??