u dawida silnik opened, łancuch jeszcze 5000km temu miał naciąg, dzisiaj już nie ma nic... wisi luźno totalnie... uchwycony w pore, 5tys temu czyszczony silnik - znowu brud.... no i nie widzieć czemu stanął uszczelniacz pompy wody:
PS. towotowanie uszczelek super sprawa, stara uszczelka wraca na swoje miejsce..
ten szlam jest już po 5 tys km, i inaczej nie będzie, w innym silniku pewnie mogłoby być lepiej bo poszłoby to na filtr oleju, niestety ten silnik jest jaki jest i tam to zostaje... także może nie co 5 tys, ale co 20 tys należałoby to wyczyścić...