Staruszka
Napisane: 11 maja 2016, o 20:31
Dzisiaj fajnie przygrzewało słoneczko, wybrałem się żeby zmienić przednią oponkę Metzelera, bo bieżnik już nietęgi i wyważyć koło. Podjechal starszy gość skuterkiem i nie mógł oczu oderwać od moto. Mówi: "Panie piękna maszyna pamiętam jak z 35 lat temu czytałem artykuły na temat tego motorka. Dawno go nie widziałem na drogach." Porozmawialiśmy z pół godzinki, fakt obok stały motocykle kilkuletnie, w chromach, pewnie kwota za każdego po kilkanaście tysięcy co najmniej, ale zachwycony był cx'em i nie mógł oczu oderwać.