Strona 5 z 8

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 7 sie 2016, o 23:31
przez 100
Doktor jaca cx, doktor K. i ja salowy 100 wykonaliśmy kolejny zabieg.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na polskich stronach/sklepach brak ślizgów napinających łańcuch rozrządu. Jeżeli ktoś, gdzieś widział to proszę o info na PW.
Doktor jaca cx zaproponował handel organami ze swojego magazynu >> łańcuch rozrządu (polerowany). :>
Dzień pełen kalkulacji i zakupów.

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 8 sie 2016, o 22:49
przez Dorx
przypomnij ile ten twój cukier miał przejechane (na liczniku) ?

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 9 sie 2016, o 07:42
przez 100
Ale czy to prawda? Ktoś to wie. Nie ja <bezradny>
Obrazek

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 9 sie 2016, o 07:43
przez szopen
Może tak być, prawdę powiedzą osiowania dźwiegienek i wałek rozrządu... przy okazji, czy ja dobrze widzę, dolny ślizg pęknięty?? Widzisz to najprawdopodobniej jest 60 tys przez które łańcuchy był niemieniany.. czy to szczęście czy nie szczęście, no u mnie najwidoczniej o łańcuch ktoś tam jakoś dbał, źle nie było, ale co z tego jak dzięki temu motocykl sporo więcej wyjechał.

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 9 sie 2016, o 07:58
przez 100
Ślizgi już kupione na eBay. Użytkownik: bertrum4572. Cena za prawy i lewy to 335zł z przesyłką.

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 9 sie 2016, o 08:03
przez szopen
jak masz głowice to odkręć jedną szpilkę i wybij jeden sworzeń górnego osiowania, wychodzą do góry, w stronę termostatu się je lekko wypukuje. Uważaj bo przy brzegu dźwigienki jest cienka podkładka sprężysta... jak Ci się chce to rzuć okiem na to osiowanie.

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 9 sie 2016, o 08:18
przez szopen
Ja przez swojego pecha w mechanice - tak mnie życie nauczyło - zawsze raczej wszystko oglądam do końca, inni mają tak że robią po łebkach jeżdżą i nic się nie dzieje.. ale popatrz na Zbycha.

On też kupił ładny sinlik, i miał nie zaglądać do panewek, jednak się zdecydował i co się okazało? Że pierścienie zapiekło.. więc warto było zajrzeć bo by poskładał silnik i guzik by najeździł i znowu w dół.

Jak nie jesteś pewny silnika to lepiej go rozebrać i przejrzeć.... szczególnie że do tego dzieli Ciebie od tego momentu dodatkowe 20 min roboty. Ja tak to widze...

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 10 sie 2016, o 19:48
przez jaca cx
PAnie ale kto to tak dobrze oceni ? wydaje mi się że zajrzy się do panewek ale tylko po przez zdjęcie dolnych mocowań korbowodów . Co do tych dzwigienek to nie wiem . Jak panewki będą wyglądać kijowo to wtedy można rozbierać głowicę i ewentualnie słać je tobie na dorobienie tych bajerów ( jak kasy starczy ) :]

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 10 sie 2016, o 19:51
przez jaca cx
No i pompę oleju trzeba rozebrać bo w pewnym momencie pewnie przerobiła sporo opiłków ( Paweł czym odkręcałeś te śruby pompy ? bo mocno trzymają )

Re: CX500C Wrocław

PostNapisane: 10 sie 2016, o 20:16
przez szopen
szczypcami morsa, łapałem je bokiem, pompa w imadło i pięknie idą.. później zakręciłem nierdzewne sześciokątne :)

Ja tobie mówię o zapieczonych pierścieniach jakie były w silniku Zbycha który długo stał, ty mi mówisz że tylko stopke odkręcisz korbowodu.. no rób co chcesz, to są wasze remonty <figielek>

Tylko że akurat panewka dolna nie przenosi obciążeń tyle co górna, i niejednokrotnie jest tak że jak dół coś ta ma, to górna ma dwa razy tyle bo to właśnie w nią idzie główne uderzenie.