Strona 22 z 26

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 25 maja 2017, o 22:22
przez szopen
niee

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 27 maja 2017, o 08:59
przez Piterrrrr
Szopenie oj Szopenie, napisz jakich używasz past, jakich filców itp.

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 27 maja 2017, o 09:42
przez szopen
piotrze używam past marbad

pp30 pp2 pp2p oraz pp50 również autosol, również past polerskich do lakierów 3m oraz pasty mgiurioers hot rims... poleruje gąbką, krążkami filcu, bawełną flanelą, równiż z ręki, ze szlifierki kątowej też. Nie wiem na jakim etapie masz problem więc trudno mi coś doradzić..

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 29 maja 2017, o 18:05
przez szopen
Zabierać dziada jak stoi..... kto pierwszy temu oddaje....
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


galeria/albums/userpics/10002/20170529_155443.jpg
galeria/albums/userpics/10002/20170529_155459.jpg
galeria/albums/userpics/10002/20170529_155533.jpg
galeria/albums/userpics/10002/20170529_155541.jpg
galeria/albums/userpics/10002/20170529_155546.jpg
galeria/albums/userpics/10002/20170529_155557.jpg

Dziad mnie dzisiaj wkurwił.... zrobiłem rano jeszcze weryfikacje synchronizacji, wszystko ok, poskładałem, założyłem filterek paliwa i eja się przejechać, trochę się pokręciłem na osiedlu, wziąłem kask i jadę... nagle ze 3 km od domu... buuuuuuuuu zgas... ani nie chodzą niskie obroty, ani wysokie.... ssanie... coś chodzi... ale po pół minuty gaśnie... postoi 5 min znowu na ssaniu pochodzi coś coś.. i gaśne... huj myśle.....

ze 3km pchałem w pineche gnoja jednego.... w garażu sprawdzamy, paliwo niby w komorach pływakowych jest, jedyną rzeczą którą znalazłem to tak jakby jak dmuchałem przez filtr paliwa to "coś jakby trzymało", jak mocno dmuchnąłem to nagle poszło..... ale na 100% nie jestem pewien... wywaliłem więc filtr paliwa dałem wężyk bez filtra... chodzi...

dobra wrzuciłem znowu bak siedzenie jadę..... jade ale mocno wali w tłumiki... co jest grane.... obroty jałowe jakieś takie.... wracam do garażu.... podbinam synchro... zjebane... :|

Mam dość... ide robić dalej musze go wyjebać... gra mi juz na nerwach, nic przez niego dzisiaj nie zrobiłem.. nic... koniec.. jutro na pewno idzie w odstawkę jeśli dzisiaj nie zacznie gadać jak człowiek...

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 29 maja 2017, o 19:21
przez Carlo
Ładna sztuka! (ta robota!)
Jeszcze zagada. Wygląda super!

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 29 maja 2017, o 20:49
przez jerry
I właśnie takie przypadki mnie zniechęcają do poprawiania czegoś co działa, choćby nie idealnie.
Popatrzę jeszcze na zawory bo coś cyka, gaźniki - pilota od 1.5 do 3 obrotów nie czuje żadnej różnicy wykręcę na 2 obroty i chrzanie, nie tykam, synchronizacji zresztą też.

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 29 maja 2017, o 20:52
przez Henryk Kwinto
U mnie synchronizacja pomogła - spadło spalanie i zrobił się żwawszy. Ale jak to mówią jak śmiga to nie ruszać, chociaż i tak bez rozbierania i czyszczenia gaźników nie obeszłoby się. Raz, że był syf, druga sprawa - problemy z odpalaniem jak dłużej postał. Teraz to już przeszłość.

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 29 maja 2017, o 21:04
przez szopen
a muszę wam powiedzieć że zaworki pneu są zarąbiste, wdusiłem tam 1.5 bara i zachowuje się pierwsza liga.. zero niepewności na rondach.. .pięknie się prowadzi :)

Nie to że chwale, ale to najlepszy mod do CX Custom... a jak mi się dzisiaj pistolet wcisną i mu wsiepałem 3 bary.. staną jak drut <rotfl>

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 29 maja 2017, o 23:19
przez optymistiq
Już nie mogę doczekać się stanąć z nią twarzą w twarz <lol>
A serducho zabije jak należy napewno. Synchro i zakuka jak nówka ;)
Wow..... Coś pięknego dzięki Paweł <spoko>
ale niespodziankę zepsułes :-pppppppppp

Re: CX 500 Custom '80 - MILADY

PostNapisane: 5 cze 2017, o 15:58
przez szopen
kwintesencja wypadków i mojego losu...

na pewnym etapie sprawdzałem u maćka naciąg rozrządu... miałem kilka lusterek dentystycznych ale w żadnym nic nie było widać... hmmm no ale chciałem mu jakoś to zobaczyć bez rozbierania silnika no więc wymędrkowałem, że w moich lusterkach nic nie widać bo są one powiększające.... jako że najbliższy sklep dentystyczny jest w zamościu to postanowiłem kupić na allegro...

I kupiłem kilka sztuk zwykłych niepowiększających lusterek które przyszły i inspekcje udało się pomyślnie zrobic.... w między czasie myślę... kupie sobie wyspecjalizowane lusterko dentystyczne z diodą.... a myśle skoro mam czas to nie będę kupował u polaka po imporcie za 30 zł tylko od razu od chinola:
http://allegro.pl/lusterko-dentystyczne ... 23391.html

A jakże i czekam miesiąc dzisiaj listonosz puka... o jest moje lustereczko:
Obrazek

Maciej będzie wiedział o co chodzi.. jak tu nie zwariować... ;-/

PS. ten wentylator jest ciekawy... na jednym śmigle ma zestaw diód, jak się kręci to diody zostawiają ślad światła i robi się z tego zegarek... cholera.... gadżet za 10 zł a ile w tym siedzi technologii i nauki..., a ja durnego gaźnika nie mogę ogarnąć... <ściana>