Dzięki za zdjęcia , wygląda na to że są lepiej wykonane na jazdę po ostrych zakrętach niż Firestony więc wybór jest prosty
Moje oponki maja już najechane 17tyś i bieżnika w tylnej oponie jeszcze na sezon starczy ale wolę nie ryzykować ... W przypadku opon Fireston płaci się tu za markę bo jakością one w przypadku Firestone Champion de Luxe nie grzeszą może na rynek amerykański puszczają lepszy sort opon