Strona 1 z 29

Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 15 paź 2016, o 13:23
przez gesior
Honda CX 500 custom. W papierach z 1993 roku, faktycznie 1980 (znalazłem kartę gwarancyjną).
Przestała od 1980 do 1993 na jakiejś wystawie we Włoszech. Następnie zarejestrował ja w 1993 roku (ten rok występuje u mnie w papierach jako rok produkcji) Włoch z Bolonii, rocznik 1944. W 2006 kupił go poprzedni właściciel (rocznik chyba 1962) i przytargał do Polski do Zakopanego. No i teraz ja :)

Poniżej fotki zrobione w momencie zakupu, w Zakopanem, kilkaset metrów od Krupówek. Później była pełna frajdy podróż na podkarpacie, ponad 300 km.

Obrazek
Obrazek

Od tego czasu oczywiście się ubrałem i już nie straszę tym kaskiem :)

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 15 paź 2016, o 13:37
przez szopen
Panie, ale trzeba koniecznie zmienić siedzisko, w GB kupowaliśmy z Salomonem obicie takie jak oryginalne:

http://www.ebay.co.uk/itm/Honda-CX500-C ... Sw6oBXFN9-

Z tegto co mi wiadomo bromba chciał kiedyś zamawiać więc jak się dogadasz to macie wspólną wysyłkę, jakość jest pierwsza liga, nie jest to skóra, to jest taki sam materiał jak oryginalny, gumowaty bez szwów na górze zęby nie wsiąkało w siedzenie.

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 16 paź 2016, o 11:08
przez gesior
Raczej myślę o wymianie całego siedziska. To trochę jest męczące przy dłuższej jeździe. Zastanawiam się nad siedzeniem z wersji standard, jest trochę wyższe, może będzie wygodniejsze. Tylko nie wiem jak to będzie wyglądało i jak mocowania. Musiałbym najpierw od kogoś z forum przymierzyć

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 16 paź 2016, o 12:01
przez szopen
nie ma co robić ulepa i szczepa, masz motocykl oryginalny więc niestety, dupa ma boleć a motocykl ma być taki jak wyszedł z fabryki..

oczywista oczywistość żę możesz sobie zrobić drugie siedzenie turystyczne, ale jedno pokazowe do oryginału trzeba mieć... sam powiedziałeś "bozia pokarała", to jak pokarała to trzeba się tego trzymać...

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 16 paź 2016, o 19:23
przez gesior
Hm może i racja.
A co myślicie na temat odmalowania. Trochę poobdzierany mam zbiornik, boczki też bez rewelacji. ogólnie to się to nie błyszczy za bardzo. Na dniach zrobię fotki. Odmalowanie byłoby oczywiście w kolorze oryginału. A może jakiś środek na podratowanie lakieru typu pasta, wosk?

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 16 paź 2016, o 19:27
przez szopen
nic nie ruszaj, wszystko jest ok, wypoleruj ręcznie i zostaw jak jest, oryginał to oryginał, aż tak źle nie wygląda, wygląda bdb

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 16 paź 2016, o 21:52
przez optymistiq
Eee...no piękna maszyna <okok> Ale rzeczywiście siedzisko na oryginał. I broń Cię Boże malować. Szopen ma rację... co oryginał to oryginał ;)
Wielu bezproblemowy kilometrów życzę <lol>

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 19 paź 2016, o 15:58
przez gesior
I to obicie jak rozumiem ma się pięknie wyprofilować z moim siedziskiem? Jeśli tak to trzeba będzie pomyśleć o zakupie.
optymistiq - dzięki. Na razie jeździ się wybornie, tylko pogody

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 19 paź 2016, o 18:11
przez szopen
jeśli gąbke masz zużytą to nie jest problem, tapicer zrobi Ci nową... ale na ebay też są i gąbki nowe... :) A możęsz też używane siedzenie porwane kupić oby odzyskać gąbke i już śmigasz..

Re: Włoszka - CX 500 C

PostNapisane: 24 paź 2016, o 14:10
przez gesior
Po 2 tygodniach stania pod wiata w końcu miałem chwilkę na odpalenie motocykla. Pokręciłem kilka razy "na pusto" żeby doszło paliwo i odpaliła za pierwszym razem. O to mi chodziło, tego chciałem kupując motocykl :)
Pojeździłem trochę po gospodarstwie aż złapała odpowiednią temperaturę.

Warstwa kurzu imponująca
Obrazek

Jeszcze fotki z niedawno kupionym kufrem:
Obrazek

Obrazek