Teraz jest 7 maja 2024, o 04:32

Włoszka - CX 500 C

Pochwal się swoją Hondą CX, relacjonuj postępy prac nad Twoją maszyną
Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez szopen » 17 sie 2017, o 08:00

Motocykl jest do odratowania wizualnego, jest jeszcze w bdb stanie do takiej roboty i wyjdzie z niego takie cudo jak Macieja, silnik jest dobry... ale jak zajedziesz to wuj z tego będzie..

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez gesior » 17 sie 2017, o 20:03

2-3 tys. na sezon, myślę, że to nie za dużo. Młody grzybem robi to w miesiąc, może dwa. Z każdym rokiem będzie niestety coraz mniej. Przecież on dostaje od ciebie nowe życie, nie?

Kolega szynakolejowa wysłał w poniedziałek gumę airboxa. Powinieneś mieć. Niestety jeśli tylko poruszę temat jakiegoś odwdzięczenia się z mojej strony szynakolejowa milknie na kilka dni.

Wysłałem Ci też SMS od InPost w sprawie przesyłki kierownice. Jutro powinien być u Ciebie kurier.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez szopen » 17 sie 2017, o 20:06

Ja dzisiaj odkręciłem jedną głowice i niestety, robota stanie teraz na 2 - 5 dni, dlatego że tak masakrycznie skrobie się stare uszczelki... w międzyczasie złożyłem zamówienie na tuleje do osiowania i mają byc 1 września...

A i gęsior.. dwa zaworki jak na razie będą do regenu, i dwie śrubki dojdą koszty bo są uklepane, nie będę wkładał gówna jak wyrównam przylgnie.... powoli wypitulałem kilka śrubek na zapas w między czasie po tym jak 2 ostatnie dobre oddałem andrzejowi, mam je przepolerowane to ci na pw napisze...

ObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez szopen » 18 sie 2017, o 20:20

Przyjechały kierownice, ja czyszcze głowice, zdjęć nie robie ale niech tą robotę szlag trafi...

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez szopen » 20 sie 2017, o 09:24

samo czyszczenie głowic po kilka godzin dziennie z kleju fabrycznego będzie trwać z 5 dni.. nie mam do tego siły, wkładam głowice do ropy z benzyną leży godzine a odchodzi warstwa 0.05 mm i dalej siedzi na alu.. popieprzona robota... nastęnyp razem głowice do czyszczenia odsyłam do właściciela...

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez gesior » 20 sie 2017, o 09:41

Chyba, że nie będzie fabrycznego kleju, wtedy myślę, że jest łatwiej, nie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez szopen » 20 sie 2017, o 09:53

uszczelka odchodzi.. najgorsza jest warstwa jakiegoś kleju która ma nie wiem.. 0.10 grubości i trzyma się jak pojebana, nawet rozcieńćzalnik do farb ma z nią kłopot ale w przypadku poprzedniego silnika który szedł i tak do piaskowania wspomagałem się właśnie środkien do usuwania farb... tu nie mogę bo nie mogę sobie pozwolić na zniszczenie lakieru na głowicy czy cylindrze...... chcesz to wpadnij sobie czyścić.... ale i tak nie przyspieszymy...

zastnawwiałeś się czy by po 30 latach nie zajrzeć do gaźników i nie wyczyścić ich?

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez gesior » 20 sie 2017, o 10:13

Nad gaźnikami nie myślałem, ale pewnie masz rację że warto. 30 kilka lat to raczej sporo czasu. A jak wygląda osad po benzynie wiem, i wiem co potrafi zrobić

Avatar użytkownika
 
Posty: 9478
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez szopen » 20 sie 2017, o 10:14

to też nie chodzi o to, napęd będzie praktycznie po remoncie, w przpustnicach zbiera się szlam kurzowo olejowy bo odma odprowadza lej do filtra, no i zrobić silnik później jak coś gaźnik wyciagać to bez sensu... zrobić to, włożyć zestaw i zapomnieć nie zaglądać tam... tzn do przepustnic i tak warto co roku zajrzeć i umyć..

 
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: Włoszka - CX 500 C

Post przez gesior » 20 sie 2017, o 21:14

Paweł, jak dasz radę to dawaj. W końcu to remont w wersji "jak tak to tak". Inna wersja nazwy remontu "kill my Wally"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Twoja Honda CX

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości