olać..... nie ma dla nich wpinki w ignitechu nawet...

Z ignitecha wychodzą dwa niebieskie do jednej kostki i do tej kostki idą biały i niebieski od altka. Nie chciał bym drugi raz wyciągać silnika. Jak to ze zdjeciami teraz, muszę mieć swoją galerie, może bym co wrzucił.

to co idzie z altka jest nie ważne, tak samo z małego uzwojenia w tylnym deklu silnika. Ignitrech potrzebuje masy, +12, przewody od cewek zapłonowych, oraz przewodów z pulserów od silnika - pulsery to przewody pomarańczowy i pomarańczowy z czerwonym paskiem, oraz jasno niebieski oraz jasnoniebieski z czerwonym paskiem. Tych nie zaczepiasz.

Masz kostkę 8pinową idącą do CDI - z niej możesz wywalić jedynie kable które idą z alternatora do tej kostki - i nic więcej.

Dzisiaj zmontowałem w całość CX-a. Odpalił pięknie, ładowanie przy 1500 obrotach aż 15v.Przy włączonych światłach nawet 15,4, obawiam się czy nie wygotuje mi akumulatora. Coś więcej, jak się ociepli, wtedy zrobię dłuższą przejażdżkę. Ale żeby nie było za słodko, paliwo przelewa się z prawego gaźnika, co kilka, kilkanaście sekund spustem wylatuje trochę benzyny. Czy to wina zaworka iglicowego? Założyłem nowe!

wygotuje, regulator do wymiany panie, sekcja prostownicza jest ok, niestety układ regulujący już kaput... chyba ze miernik trefny. I nie lekceważ tego bo upali Ci ignitecha i jeszcze stracisz gwarancje bo podejrzewam ze ignitech zapisuje historie parametrów pracy. Wycieki to brud pod zaworkiem iglicowym albo sam zaworek...

Wymiana regulatora pomogła Ciekawe co wyjdzie następne?

no jakbym Ciebie ignitechem nie postraszył to byś na tym reglerze jeździł dalej, a ładowanie byłoby ponad 16v na wysokich obrotach podejrzewam...

A oto dalszy ciąg moich przypadków! Wymiana oleju w przednich amortyzatorach i oczywiście uszczelniaczy. Zakupiłem tourmax i olej 15w. Ładnie się rozebrało o dziwo pomiędzy sprężynami wstawiona 20 mm tulejka. Czy sprężyny już były za krótkie? Syf wypłukany, ale stare uszczelniacze nie chcą wyjść. Pomogło gorące powietrze, po podgrzaniu wyskoczyły bardzo lekko. Nowe uszczelniacze, nowy olej po 140ml. No i przejażdżka, a tu chlapie olejem po oczach Po rozbiórce okazało się że uszczelniacze założyłem odwrotnie. Robota bez okularów, zobaczyłem sprężynki to ciach je do dołu, a z drugiej strony też były sprężynki tylko czarne i mało widoczne. Już jest poprawione.

Panie bo normalnie bierzesz w jedną rękę lage, w drugą goleń i rozciągasz ze strzałem na hama i nie ma jana we wsi simering musi się poddać...

a jakiej firmy ten simer kupiłeś? bo oryginały właśnie często są dwu sprężynowe...

Uszczelniacze tourmax, nie obejrzałem dokładnie i takie skutki. Piszesz że wyjdzie "ze strzałem na hama" Po wykręceniu śruby na dole golenia laga wyszła "sama" Nic na niej nie ma, co by mogło wyciągnąć uszczelniacz.