Honda Gl500 Interstate Silverwing

[szopen]

Jak prace?

[eccehomo]

Jak prace?

Robota wykonana.
Całą robotę wykonał Piotrek. Moja rola sprowadziła się do asystowania (przyjęć, poleć, pozamiataj)
Szopen, gaźniki i króćce od Ciebie są rewelacyjne. . Dzięki, że powróciłeś do książkowych nastawień
Gaźniki:
- zamontowane "wg. Szopenowej instrukcji",
- mieszankę ustawiliśmy na 2 obroty (demontowane miały po 1,75),
- dołożyliśmy papierowy filtr paliwa.
Króćce:
- termokurczki są dużo sztywniejsze, ale daliśmy radę,
- silikon, nowe 4 opaski ( od strony air boxa i króćców),
- nowe hondowskie śruby posmarowane pastą ceramiczną.
Po zakończonym montażu chwila prawdy. Po napełnieniu komór w gaźnikach (tak by nie zalać) zagadał i nadal gada. Silnik pracuje równo, miarowo, oba cylindry nagrzewają się równomiernie.
Panowie, jak on teraz pracuje. Różnica jest kolosalna. Wyrywa spod tyłka. Tak się rozpędziłem w garażu, że Lawender myślał że skończę na ścianie .
Na moim przykładzie widać jak wielkie znaczenie ma szczelność króćców i czysty gaźnik.
Piotrek (Lawender) jeszcze raz wielkie dzięki.

[szopen]

Przyjedź na synchronizacje na pewno nie jest dobra, śrubki składów na razie zostaw na 2obroty.. jak się wczujesz w motocykl to daj 2.5 i jeszcze porównaj jak się zachowa na 1.5... zostaw tam gdzie jedzie najlepiej...

sztywność króćca nie jest problemem, problemem jest to, że nawet fabryczny króciec ma takie wgłębienie od strony silnika na dekiel pompy wody. Jak skręciłeś do kupy i dostanie temperatury to termokurczka się w tamtym miejscu podda i zrobi sobie miejsce tak samo jak w ori króćcu i będzie wszystko wchodzić na styk następnym razem.

Obejmy skontroluj jeszcze na w pełni super rozgrzanym silniku po upale w korkach, jest spora szansa że będziesz je jeszcze mógł ciut dociągnąć (ale kasuj tylko luz a nie dociskaj za mocno)....

jednym słowem z tym lewym króćcem... uffff.....

Ps. poelcam się na przyszłość


PS... brak zdjęć... nie liczy się...

[eccehomo]

W weekendy tylko z tabletu (bez zdjęć).
Aha, wymieniliśmy jedną z opasek na cienkim przewodzie (ten od góry) od pompy cieczy chłodzącej. Stara (oryginalna) była zbyt luźna. Chyba z tego miejsca lał się płyn który odbarwił (zniszczył) lakier na silniku.
Dzisiaj zrobię zdjęcia jak wygląda całość galanterii

_____________________

Co tu dużo gadać. Na zdjęciu poniżej naprawiony przez Szopena króciec, gaźniki i moja propozycja filtra paliwa.
Jak widać na zdjęciu spod termokurczki wypłynęło trochę kleju, ale nie ma tragedii.
Silnik pracuje równo, prawidłowo reaguje na dodanie gazu.



Co do filtra to:
-dwa razy zgasł silnik (dłuższa praca na wolnych obrotach),
- przy obciążeniu (podczas jazdy) przepływy są OK (nawet powyżej 7 tys obrotów)

[szopen]

z gaźnikiem świecącym się jak psu jajca

PS. jak przepalisz trochę kilometrów i nie będzie ci się już brudził filtr paliwa to spróbuj go też usunąć i zobaczyć czy motor nie jedzie lepiej bez niego - u mnie tak było.. musiałem się filtra pozbyć, no i u macieja tak przepływ spadł w pewnym momencie na filtrze papierowym że mi paliwo odcięło...

jaki filtr kupiłeś??
ja u Macieja próbowałem założyć taki i wiecej z gównem nie chce mieć do czynienia:
http://allegro.pl/filtr-paliwa-skutery- ... 09340.html

[Lawender cx 650 €]

Szopen, odwaliles kawał dobrej roboty. Szacun.
Gazniki piękne. Krucce piękne.
Fajnie się wszystko składało i zajebiscie wyglada w maszynie.
Ten naprawiany ciasno wchodził ale dało radę.
Silnik cyka równo i jak Robert pisał wyrywa spod tyłka.
Ten kredens nareszcie zapi...la tak jak powinien.
Już go teraz moim paskudem nie dogonie.

[szopen]

oby ten króciec lewy jeździł jak najdłużej.... i wiecie sobie co jeszcze myślę, że można by z króćca wywalić oringi do cylindrów i z gambitu af oil zrobić uszzczelki np z grubości 2 mm do cylindrów... a co by to dało...

a no to że u mnie po termokurczowej operacji mija juz 3 lata i widzę, że na brzegach termokurczka odczepia się.... bo alu ciągnie temperature z silnika a klej puszcza... gdyby zastosować uszczelkę, która odizoluje to ciepło na pewno i to w dużej części to byłoby znacznie lepiej bo nie nagrzewałoby tak króćca... przecież nawet w moto innych sa izolowane plastikowymi takimi dystansami króćce...

nastęnym razem u siebie tak zrobie definitywnie, oczywiście termokurczkę można zawsze wymienić i dać nową ale jest z tym kłopot, klej trzyma trzeba naciąć na odpowiednią głębokość grzać no i to usuwać klej również....

[szopen]

założyłem nowy temat o filtrach co by tutaj nie bruździć:
http://hondacx500.cba.pl/viewtopic.php?f=12&t=409

[eccehomo]

No Panowie! Szopen jest mistrzem Pierwsze tankowanie po naprawie gaźników i króćca udowadnia, że robota została wykonana wzorowo. Przy spokojnej jeździe (w granicach 4,5-5 tyś obrotów) spalanie 4,5. Dodam tylko, że po zamontowaniu gaźników nie zrobiłem ponownej synchronizacji - jeżdżę na starej. Z takim spalaniem to ja mogę jeździć .
Co do filterka. Ewidentnie spowalnia przepływ na odpuszczonym gazie ( np. przy dojeżdżaniu do świateł, wolne toczenie na luzie) Sposobem na poradzonie sobie z tą niedogodnością może być przegazowywanie na dojeździe lub stojąc na światłach. W normalnej jeździe sprawuje się poprawnie.
Panowie, jakie motorówka ma teraz odejście

[szopen]

po synchro będzie lepiej albo trafiłem w punkt bo przed oddaniem tobie też korygowałem przepustnice głębokościomierzem więc może udało się trafić w punkt i jest dobrze.

Niskie spalanie to nie jest moja zasługa akurat choć można by zaryzykować stwierdzenie, że mycie w ultradźwiękach ma jakieś znaczenie ponieważ samodzielnie w gaźniku umyjesz wszystko, ale nie umyjesz kanałów składów, a kanały składu działają w całym zakresie obrotów i jeśli są brudne to się w nich dobrze paliwo nie atomizuje i może to mieć związek z wyższym spalaniem....

jakby nie było to dobrze że chodzi.... zrób troche kilometrów i poeksperymentuj ze śrubkami.


A ile zrobiłeś kilometrów? czy filtr zdołał zatrzymać jakieś widoczne większe kawałki syfu z baku?

PS. może na dany moment jeżdżenia na filtrze pomógłby zwykły kranik bez pompki, mam taki na sprzedaż do GLa jakby co....