Teraz jest 29 mar 2024, o 02:18

CX 500 zielony

Pochwal się swoją Hondą CX, relacjonuj postępy prac nad Twoją maszyną
 
Posty: 2380
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez jerry » 9 cze 2018, o 07:18

Dobra - to ka mam za krótkie i za słabe nóżki. I mało praktyki.

A wirniki do 500 bywają nawet często na allegro. Tylko o dystansie pod wirnikiem nie zapomnij :)

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7336699231

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez szopen » 9 cze 2018, o 11:07

paneuropa waży 300kg sucha!!!! gdzie 1000f waży 255kg z płynami i zalana pod korek.... głównym powodem dla którego nie jeżdże CBR na co dzień lub na krótkie wyjazdy to jest jej waga.... trzymanie motocykla typu PAN tylko dlatego że się podoba to wariactwo i zboczenie... a ty jerry bylbyś zadowolony z enduro, np KLR650 czy xt660

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 09:59
Lokalizacja: Warszawa
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez Lawender cx 650 € » 9 lis 2018, o 21:41

Hej. W paskudnie pozmieniałem parę rzeczy. Nowy rozrząd, uszczelnienie pompy wody, płukanie chłodnicy, płukanie silnika, naprawa wysprzeglika. Maszyna odpala ale... nie wkreca się na obroty strzelając w wydech. Przed zdjęciem silnika tego nie było i chodził extra w całym zakresie. Skład mieszanki ani rozbieranie dołów gaźników nic nie dało, zamiana świec miejscami nic nie dało, ustawianie przyspieszenia zapłonu nic nie dało. Napiernicza w wydechy i popiarduje a nie jedzie. Dodam że iska na obu garach jak w migomacie. Trochę dziwne bo spaliny z jednej rury są ciepłe a z drugiej zimne. Co myślicie? Czy to coś na rozrządzie? Składałem z całą starannością i wg wskazówek.

 
Posty: 2380
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez jerry » 9 lis 2018, o 21:56

Spaliny czy rury na wyjściu z głowicy?
Poziomy paliwa w gaznikach sprawdzałeś ?
kabli WN nie podpiąłeś odwrotnie?
swoją drogą ciekawe jak się zachowuje motor w takiej sytuacji...

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 09:59
Lokalizacja: Warszawa
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez Lawender cx 650 € » 9 lis 2018, o 22:27

Zimne spaliny z jednej strony. Kable ok bo podpisane jak zawsze. Jak zdejme lewa daje to gaśnie natychmiast a jak prawą to chodzi ale słabiej. Cewka chyba jakoś przerywa na wyższych obrotach ale ciężko sprawdzić bo na jednym garze to mi gaśnie zaraz.

 
Posty: 2380
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez jerry » 9 lis 2018, o 22:35

a cewek zamienić się nie da miejscami?

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 09:59
Lokalizacja: Warszawa
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez Lawender cx 650 € » 9 lis 2018, o 22:56

Właśnie to zrobiłem. Tak samo się maszyna zachowuje. Wygląda na problem z podawaniem prądu na prawą stronę. Miła przecież było dobrze. Może się tak w CDI popsuć od leżenia?

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez szopen » 10 lis 2018, o 09:58

Trudno powiedzieć ale zeby nie tracic czasu to w warszawie sa sprawne moduły wystarczy podmianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 09:59
Lokalizacja: Warszawa
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez Lawender cx 650 € » 11 lis 2018, o 00:19

A kto je ma?

Avatar użytkownika
 
Posty: 284
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 09:59
Lokalizacja: Warszawa
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: CX 500 zielony

Post przez Lawender cx 650 € » 16 lis 2018, o 01:20

Spotkałem się z Optimistikiem w celu pożyczenia CDI. Doznałem szoku gdy zobaczyłem Jego maszynę. Piękności.
Podmienilem CDI i... nadal to samo g....o. Gorzej nawet bo nie chciał wogole zapalić. Myślałem że zwariuję.
Zacząłem kombinować. Po raz pończochy sprawdziłem wszystkie kable, konwektory, wygrzalem świece. Pomogło ale popiarduje. Kolega z Hondą CB siedzi jak troll jakiś i złośliwe jara fajki kręcąc głową.
Tknęło mnie. Przecież poprawiałem owijkę wychodzącą spod dekielka zapłonu. Wyrwalem i tak pęknięty zbiorniczek wyrównawczy. Rozkręcanie, wycieranie oleju z gorącego silnika, kompresor, szmaty, papiery, brake cleaner itd. Kolega nie mięknie, jara dalej.
Zaczynam gmerać. Jeden kabelek od aparatu zagięty i się najtaniej. Bypass. Odpalam i kupa. Szał!!!
Na odpalonym już dobrze ugrzanym silniku zaczynam delikatnie wyciągać spaghetti alternatorowo/zapłonowe. Nagle jeb. Strzał w wydechy i maszyna zaczyna rowniutko burczeć. Nie wierzę.
Odkręcam manetkę. 3000 równo, 4000 równo, szybkie 7000 równo. Aaaaaaa kurła. Jest.
Grzesiek troll się zakrztusił czternastym fajkiem ,,no teraz ryczy tak jak wcześniej, co tam zrobiłeś?"
Kurde, jeden kabelek, gdzieś w środku a tyle nerwów.
Sprawa jest prosta. Muszę zmienić całą instalację.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Twoja Honda CX

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości