Da to że zacznie hamować przodem. Założyłem chwilowo przód od cx'' 650 do testów silnika i różnice czuć bo staje dęba. Jednak dwa dwutloczkowe zaciski robią swoje.
Silnik wyjęty i wstępnie umyty. W wolnej chwili otwieram karteru żeby sprawdzić stan podzespołów. Podkładkę i nakrętkę pompy wody wyjąłem z rury bocznej. Ciekawe jakie landrynki tam jeszcze znajdę. Wszędzie wyłazi silikon bokami więc nie spodziewam się znaleźć nawet śladu uszczelek.
Czy ktoś z Was ma może renzoplast albo pewny patent na wielokrotne zabezpieczenia uszczelek tak żeby się dały otwierać bez zmasakrowana? Będę wdzięczny