Strona 9 z 10

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 8 kwi 2018, o 20:56
przez szopen
i po tej stronie tam gdzie masz podkłądke pewnie też powinna być sprężynka i jakaś blaszka..

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 8 kwi 2018, o 22:46
przez Carlo
Na moje oko, to pod zworką powinna być podkładka ze sztywnego izolatora, sprężyna oraz na końcu (po drugiej stronie) jakaś blokada sprężyny uniemożliwiająca jej zakleszczenie podczas przesuwania przełącznika. Sama zworka wg mnie powinna być odizolowana od sprężyny a nie zaszkodzi również odizolować sprężynę od korpusu przełącznika.

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 9 kwi 2018, o 12:33
przez tomaszek_le
Też tak pomyślałem wczoraj jak Carlo.
Sprężyna była chyba jedna na obydwie strony, czyli zworka+podkładka izolująca + sprężyna na wylot + kulka stalowa .
Wywalam te moje podkładki i szukam długiej sprężyny. Będzie czysto i wyeliminuję luz pomiędzy zworka , a stykami na zewnątrz.

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 12 cze 2020, o 20:51
przez tomaszek_le
Dziś dotarła do mnie świeca colour tune. Będę się jutro bawił .

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 12 cze 2020, o 22:37
przez Kwasiu
Tylko kwestia na ile można się pobawić. W CX masz tylko śrubkę od składu mieszanki na wolnych obrotach i raczej wedle instrukcji nie ma ona dużego wpływu na obroty użytkowe. Jedyną opcją chyba na zmianę mieszanki jest wymiana dysz.

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 13 cze 2020, o 07:45
przez szopen
tą świeca ustawia się skład i nic ponadto, miałem takie swiece i wedlug mnie nie są dużo warte, niektóre moto które ustawiałem czuły się dobrze w jasnym błękicie, niektóre w odcieniu ciemniejszym, CX np na pograniczu już niebieskiego i żółtego. W niektórych moto odczyt w ogóle nie był "czytelny" że tak to nazwę. W niektorych przypadkach ustawienie moto nawet na pograniczu blue-yellow dawało marny rezultat i moto trzeba było ustawić wręcz na żółty/pomarańćzowy. Miałem sytuacje że przyjechał znajomy, wrzuciliśmy świece mówię że wynika z tego że sporo można poprawić, po regulacji gość wyjechał i mówi ty nie jedzie ale lepiej pali na ciepło (norma) - ale dawaj mi to co było z powrotem bo nie jedzie to wole gaz odkręcić jak odpalam. Nie jest to taka oczywista sprawa tym ustawiać, choć pogranicze niebieskiego i żółtego jest zawsze wyraźnym punktem i od tego jakie obroty by już nie wyszły na śrubce na danym cylindrze można w jeździe pół do góry pół w dół - ale to już w czasie jazdy a jak się nie jeździ to się nie czuje motocykla to się i nie ustawi, przy okazji warto wozić klucz do świec i jadąc zgasić silnik, zjechać i odkręcić sprawdzić kolor świecy, już samo zejscie z prędkosci żeby się zatrzymać na poboczu może wpłynąć na kolor świecy dlatego warto jadąc trzymać obroty robocze i zgasić silnik i dopiero na pobocze i odkręcać świece. W mojej cbr pogranicze niebieski/żółty było o jeden obrót "dalej" na skrajnych gaźnikach - zanlezienie wspólnego punktu w 4ce jest dość istotne - może to wynika z długości kolektorów, może wraz z zużyciem silnika efektywność spalania zmienia się i nie trzyma "Stałej". W normalnej procedurze należy gaźnik ustawić na konkretną ilość obrotów na śrubce (serwisówka) następnie w obrębie konkretnego zakresu od tej nastawy (pół lub cały obrót) poszukiwać najwyższej wartości obrotów (tachometr). Od tej wartości znowuż należy wzbogacić o pół lub jeden obrót bo regulacja na maksymalne obroty dająca pełny błękit na świecy - bunson blue daje za ubogą mieszanke. Przy ustawianiu swieca potrafi pomóc, korelacja koloru świecy z uchem pomaga usłyszeć niuans w zmianie obrotów, samo ucho jakoś tego nie chce wychwycić a ze świecą staje się to bardziej oczywiste, bez świecy precyzyjne tacho może pomóc, doświadczenie może pomóc również - zapach spalin - wsłuchiwanie się w tłumik w suw pracy (pakanie), ale kolor świecy można skorelować z uchem jak się pokręca i dla mnie zmiana była bardziej wyraźniejsza, ale ostatecznie ja z tego zrezygnowałem. Warto też napisać że przy tej samej konfiguracji wartość obrotów wstępnych może się różnić od rynku na który szedł motocykl. Tak było właśnie w przypadku CBR - na SW motocykl szedł fabrycznie odchudzony bardzo i jeszcze dodatkowo dysza powietrza wtórnego na kolektorze żeby dopalić więc i temperatury większe. Nastawa dla GB była o obrót dalej motocykl walil paliwem na krzyżówce z tlumika ale za to jak ochoczo jechał ;-]

W dwusuwie może bardziej się przydadzą. W cxie regulacja składu ma wpływ na cały zakres obrotów zresztą tak jest w każdym gaźniku, skręć składy Kwasiu na 0 to zobaczysz jak CX przestanie jechać więc nie powiedziałbym że wpływ na obroty użytkowe jest mały - jest wręcz znaczący bo jak dasz za chudo to motocykl nie złapie max rpm i w ogóle złapie muła - choć to tylko skład i nic ponadto. Wymiana dysz paliwowych to również półśrodek bo nikt nie dobiera do nowych dysz emulsji oraz dysz powietrznych. Np gaźnik 20kw w CX różni się dyszami powietrznymi od wersji 37kw - paliwowe są takie same. TYlko tomasz ma motocykl w oryginale to raczej nie chodzi tu regulacje pod odzysk mocy raczej o fine tune.

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 13 cze 2020, o 12:23
przez Kwasiu
Mówię co jest napisane w instrukcji, tak ta śrubka opisana jest jako jedynie skład mieszanki na niskich bo na wyższych już vaku w dużej mierze steruje mieszanką a na to wpływu już nie mamy, fabrycznie jest to policzone i ma działać jak wszystko jest ok.

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 13 cze 2020, o 14:10
przez szopen
spróbuj

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 13 cze 2020, o 21:53
przez tomaszek_le
Cx-a nie ruszam, wszystko działa dobrze więc nie szukam guza.
Chciałem sprawdzić swojego iża. Ledwo 95-100km/h wyciągam i koledzy mi odjeżdżają momentami. Na wolnych miałem pomarańczowy, jak zszedłem do błękitu to osiągi lekko spadły więc jak widać kolorowo nie jest. Wracam do nastawów książkowych. Pomyślę jeszcze o co chodzi.

Re: Moja CX500 1979

PostNapisane: 14 cze 2020, o 06:41
przez szopen
a zapłony macie takie same? przypuszczam że silniki po remontach, tłoki i cylindry wszyscy takie same? Możesz śmiało ustawić go nawet na czerwony - przynajmniej teraz widzisz to w szkiełku, przy dwu suwie troche będize się odkładał nagar na bogatym ale z drugiej strony.. pewnie i tak już jeździsz na oleju syntetycznym więc tam się nic raczej nie odłoży no i... szybko jeździcie, możesz też spróbować go ustawić jak kose spalinową. Łycha do oporu, tachometr i zakręcaj śrubę składu - obroty zaczną rosnąć - uzyskaj max obroty aż zacznie przygasać, wtedy mu odkręć z powrotem albo pół albo jeden obrót. I spróbuj dać może bardziej agresywny kąt, najwyżej w kolanku dziura, może kąt masz inny niż reszta bandy?