Teraz jest 28 mar 2024, o 18:17

GRASSHOPPER

Pochwal się swoją Hondą CX, relacjonuj postępy prac nad Twoją maszyną
 
Posty: 443
Dołączył(a): 1 gru 2017, o 22:28
Lokalizacja: Wrocław
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez tomaszek_le » 2 lut 2018, o 11:44

mechanik, który twierdzi że zatarłeś silnik bo zły olej wlałeś to dopiero partacz.. Nie powtarzaj tej teorii więcej bo to kompromitacja.
powodzenia w remoncie

 
Posty: 94
Dołączył(a): 1 lut 2018, o 01:01
Lokalizacja: Gdańsk
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez erykska » 2 lut 2018, o 12:23

Ja już zakończyłem remont i jeżdżę.
Olej nie rozwalił mi silnika tylko przyspieszył jego agonię. Mechanik jest Ok i teraz CXa składa z zamkniętymi oczami, tyle razy był w jego bebechach.

 
Posty: 94
Dołączył(a): 1 lut 2018, o 01:01
Lokalizacja: Gdańsk
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez erykska » 2 lut 2018, o 12:37

Poza tym mam inne doświadczenia motoryzacyjne i powiem bez obaw: olej jest w stanie zjeb.ć silnik jeżeli jest nieodpowiedni.

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez szopen » 2 lut 2018, o 12:53

na pewno nalałeś motocyklowy olej mineralny.. nie ma szans żeby rozwalił Ci sinlik, ja minerałem też jeżdże w CBR.... to bardziej wysilony silnik.... nic się nie dzieje, nie bądź uparty.. najprawodopodbniej w silniku był brud i ci wytarło pierścienie.. albo to się i tak już miało stać i wina się skupiła na nieszczęście na biednym oleju.

 
Posty: 94
Dołączył(a): 1 lut 2018, o 01:01
Lokalizacja: Gdańsk
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez erykska » 2 lut 2018, o 15:03

W silniku był nagar, syf i nieszczęście 33letnie. Olej był tylko katalizatorem zgonu.

 
Posty: 94
Dołączył(a): 1 lut 2018, o 01:01
Lokalizacja: Gdańsk
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez erykska » 2 lut 2018, o 15:06

Ujmę to tak: są CXy które na tym oleju Motula pojeżdżą, a mój już nie :).

 
Posty: 2380
Dołączył(a): 7 kwi 2016, o 16:28
Lokalizacja: Pod Krakowem
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez jerry » 2 lut 2018, o 16:19

Jako że się nie znam to się wypowiem.
Producent powiedział że ma być 10W40 to leje 10W40.
Co prawda ja też na lotosie 10W40 załatwiłem silnik, ale raczej to nie on spowodował, że do cylindrów poszła woda ...
Na nowy silnik wynalazłem orlen classic 10W40. Wychodziło mi, że ma ten cynk, który podobno w czasach kiedy produkowali nasae hondy był obowiązkowym składnikiem.
Używałem lotosa semisyntetic w 3 duzych fiatach i też im krzywdy nie zrobił choć silniki również nowe nie były...
Za to nie pomógł polonezowi GSI w którym po 10 tyś od zakupu znikneły krzywki na wałku rozrządu .... No ale tam już były hydrauliczne popychacze i ktoś założył do nich używany wałek od "klasycznego" silnika poloneza ....
Ostatnio edytowano 2 lut 2018, o 23:38 przez jerry, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 9467
Dołączył(a): 26 lis 2015, o 19:50
Lokalizacja: Hrubieszów
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez szopen » 2 lut 2018, o 17:25

ja też się nie znam ale się wypowiedziałem tu:
http://www.hondacx500.cba.pl/viewtopic. ... 555#p13555

erykska napisał(a):Ujmę to tak: są CXy które na tym oleju Motula pojeżdżą, a mój już nie .


to nie jest wina oleju, wybij se to zupełnie z czerepa... nie rozsiewaj nawet takich teorii, sinlik czysty po remoncie, zachowane odpowiednie luzy i ma latać... gorzej z wałkiem rozrządu bo tu naprawdę nie wiadomo czym to przesmarować żeby pojeździło ciut dłużej...

 
Posty: 94
Dołączył(a): 1 lut 2018, o 01:01
Lokalizacja: Gdańsk
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez erykska » 2 lut 2018, o 23:36

Nie widzę powodów do nerwu.
Mówię tylko ze ja już do swojego moto 20W50 nie będę lał i tyle.
Takie jest moje zdanie i już.

 
Posty: 94
Dołączył(a): 1 lut 2018, o 01:01
Lokalizacja: Gdańsk
Galeria: Przesłane zdjęcia

Re: GRASSHOPPER

Post przez erykska » 2 lut 2018, o 23:39

Martwi mnie jedynie tylko to że te silniki mimo wcześniejszych opinii na różnych forach nie są pancerne i setek tysięcy km nie zrobią. :(
To ze trzeba dbać i chuchać na zimne to wiadomo o każdym silniku.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Twoja Honda CX

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości