Powitać.
Robiłem prawo jazdy na kategorię A i szukałem motocykla dla siebie. Kompletnie nie wiedziałem co kupić aż któregoś dnia przyszedł kolega co ogólnie lubi klasyki. Podał mi pomysł na Hondę Cx-500. Szukałem w ogłoszeniach i nie było nic blisko. Nawet myślałem czy by nie jechać po inny egzemplarz na Mazury. Nagle trafił się Custom w Rzeszowie. Pojechaliśmy oglądać i mimo kilku wad byłem raczej zdecydowany.
Kilka dni później był już pod domem. Tak wyglądał zaraz po zakupie w 2012r:
Nie miał świateł postojowych, świateł długich i palił bezpiecznik główny. Więc pierwsze co trzeba było ogarnąć to elektrykę.
Tu były przeboje, ogólnie była w masakrycznym stanie ale nie chce mi się opisywać. Cx dostał też w międzyczasie serwis gaźników, obszytą na nowo kanapę, nową linkę sprzęgła, regulację zaworów, regulację podciśnienia, nowe świece, nowe fajki zapłonowe, kilka nowych uszczelek, nowy prędkościomierz, naprawiłem wskaźnik płynu chłodzącego (regulator 7V ktoś wyrzucił), pospawany i odmalowany środkowy tłumik, pochromowane na nowo kolanka wydechowe i obejmy tłumika oraz osłony na nogi, dołożone stelaże i sakwy skórzane co by się dało coś przewozić, nowe lusterka oraz pewnie wiele pierdół o których zapomniałem. Przejeździłem nią trochę km. Przyjemny motocykl. Spalanie 5,5-6l/100km.
Kilka zdjęć mojego Cx-a na przestrzeni tych kilku lat:
Kilka filmów mojego Cx-a i nie tylko:
https://www.youtube.com/channel/UCQTh42XymQ0pvUAgOIWak6Q/videos?view=57&flow=grid
Na dzień dzisiejszy wyglądała tak:
Na dzień dzisiejszy Cx ma następujące usterki:
-siadnięte zawieszenie z przodu, dobija dosyć znacznie - jeszcze nie wiem co padnięte, wycieków oleju nie zauważyłem - do zrobienia
-uszczelniacz na pompie wody - do zrobienia
-simering na wałku do kardana - do zrobienia
-przerywa przy nagłym dodaniu gazu od 6-9 tyś, obstawiam słaba iskrę i go zalewa (będzie Ignitech, powinien pomóc) - do zrobienia
-jeszcze raz sprawdzę poziom pływaków w gaźniku, zaworki iglicowe oraz dyszę paliwa ponieważ to spalanie wydaje mi się z deka za duże, być może słaba iskra tez tu ma znaczenie. Przy demontażu wydechu zobaczyłem strasznie okopcone kolanka wydechowe, dużo sadzy
-miałem wymieniać łańcuch rozrządu i ślizgi ale....
Tak wygląda mój silnik i napinacz, zdjęcia z dzisiaj:
Co zauważyłem:
-napinacz ugina się pod palcem tylko koło 1-2mm, czyli wychodziło by na to że łańcuszek jest prawie nowy (albo się mylę, proszę o podpowiedź czy jest sens go ruszać)
-długość sprężyny to 2cm
-uszczelniacz na pompie wody ktoś tez już wymieniał (czerwony silikon), więc możliwe, że otwór jest już poszerzony