Strona 35 z 36

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 20 mar 2019, o 21:15
przez Piterrrrr
To zdradź ten patent na 5min, ja to się muszę siłować z tymi gumami żeby wszystko siadło na swoje miejsce.

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 20 mar 2019, o 22:36
przez szopen
no ale jaka instrukcja, wyciągnięcie gaźników z customa trwa 10 min góra, założenie tyle samo. to nie jest honda magna..

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 30 mar 2020, o 16:03
przez Piterrrrr
Długo mnie tutaj nie było, ponieważ w grudniu urodziła mi się córeczka :) . W każdym razie Cx stoi w suchym miejscu i ma się dobrze. Czeka już na niego nowy olej razem z filtrem. Pewnie dużo w tym roku nie pojeżdżę ale kilka razy myślę że gdzieś wyskoczę.

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 30 mar 2020, o 18:07
przez jerry
Gratulacje ;) kiedy to było jak się córa rodziła.... jeszcze w tamtym wieku. Od razu była taka ruchliwa, że nie szło na rękach utrzymać. Zostało jej :)

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 30 mar 2020, o 20:57
przez szopen
koniec jazdy, koniec motocykla, koniec zaglądania na forum, koniec ze wszystkim, praca, dom, kwarantanna, praca, dom.

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 30 mar 2020, o 22:36
przez jerry
A to wprowadzili zakaz jazdy na moturze?
Ja na razie czekam na początek. Dziś mnie zaskoczyl śnieg... Ale motor dalej w piwnicy

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 30 mar 2020, o 22:39
przez szopen
nie, ale coś go długo nie było ;)

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 30 mar 2020, o 22:52
przez Piterrrrr
No nie ma lekko :) . Nowy członek rodziny wymaga opieki :) .
Obrazek

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 30 mar 2020, o 23:10
przez Henryk Kwinto
U nas dzisiaj sypał śnieg. Nawet jakoś koronawirus omija te tereny raczej łukiem (no 2 przypadki w Koszalinie, z czego 1 osoba zmarła)

Re: Honda Cx 500 Custom 1981r

PostNapisane: 30 mar 2020, o 23:14
przez szopen
ehh człowiek na kwarantannie bebech rośnie a od stycznia 8kg udało się upuścić i wszystko na marne, a tutaj koronadzieci się rodzą.. życie jest niesprawiedliwe