Co ważne, odkręciłem śrubę zaślepiającą sześciokąt do kręcenia wałem chcąc sprawdzić luzy na rozrządzie tak jak pisał Szopen. O dziwo nie ma żadnych luzów, rozrząd jest prawidłowo naciągnięty. Zastanawiam się więc czy w ogóle jest sens zrzucać silnik....
Chyba nie chodzi o tę śrubę (jest pod chłodnicą), a o okienko inspekcyjne z prawej strony pod gaźnikiem, tylko tam sprawdzisz naciąg łańcuszka rozrządu. Kręcąc wałem żadnego luzu nie wyczujesz. Nie pamiętam czy masz manualny naciąg ale poczytaj wątki jak co po kolei robić żeby dobrze zdiagnozować stopień zużycia tego łańcucha.
Ostatnio edytowano 6 mar 2019, o 20:06 przez tomaszek_le, łącznie edytowano 1 raz