Honda CX 500 79' by Misiek

[szopen]

nowy olej w amorkach ale najprawdopodobniej nowe sprężyny... trochę waże i powiedziano mi że olej sprawy nie załatwi. Muszę poszukać sprężyn nowych mówili że w 4 stówach powinienem się zmieścić.

myślałeś o przeróbce kapsli zawieszenia na zaworki powietrzne? jeśli uważasz, że sprzęt tak cierpi z powodu twojej wagi to to by sporo pomogło...

[Misiek]

Trochę jestem w kropce, nie wiem czy tak inwestować. Chciałbym pośmigać ten sezon i stwierdzić czy może Cx ma dożywocie u mnie czy idzie pod młotek. Jeżeli stwierdzę że nic innego nie potrzebuję to myślałbym nad innymi poważniejszymi modami jak nowe lagi z innego motocykla a w przyszlosci nawet remont silnika. Może powiem im żeby zaleli 30W do kręcenia się po mieście nie powinno być tragedii.

[Piterrrrr]

No to już musisz sobie sam odpowiedzieć. Każdy ma inne preferencje co do motocykla. To specyficzne i już leciwe sprzęty i wymagają opieki. Ale jak już coś przy nim zrobisz to będzie służyć. Ja swoim robiłem nawet 400km trasy inni jeszcze większe.

[szopen]

przeróbka kapsli to koszt kupna gwintownika, wiertła i wyciągnięcia z dętek długich gwintowanych zaworków. Mogę Ci zrobić taką przeróbkę jeśli wyślesz mi swoje kapsle.


Teraz zapętlę się....
Twoje gadanie nie ma sensu, czy CX zostaje czy nie.. CX to jest CX... jeśli będziesz od niego wymagał bycia motocyklem to bardzo szybko się rozejdziecie a już mogę Ci zagwarantować, że on Twoich potrzeb nie spełni, nie spełnia też w większości naszych potrzeb, ale w tej całej zabawie nie o to chodzi... chodzi o to, czy chcesz mieć akurat CXa czy nie... nie ma to nic wspólnego z jazdą jakąkolwiek, choć można na nim jeździć... ale nie jest to konieczne żeby go mieć... popatrz na mój remont, myślisz że ja czy mój siostrzeniec będziemy nim jeździć?... będziemy.. w niedziele w ładny dzień. Za tyle kasy ile wrzuciliśmy z młodym to byłby motocykl do jazdy pełną gębą (spytaj jacy, spytaj piterka - on jeszcze nic nie zrobił, ale zapytaj ile)... Cx czy inny stary motocykl to po prostu stan umysłu, bicie się ze sobą.. dla jednych ma to większy dla drugich mniejszy sens.. dla niektórych żaden, ot po prostu stary rep... zastanów się gdzie się plasujesz, to Ci bardziej pomoże czy go trzymać czy nie, ale na pewno nie ze względu na to, że masz tam jakieś motocyklowe potrzeby... to jest piękny motocykielek, zabaweczka... którą możesz przy okazji jeździć. Ja mam też sporo wątpliwości, ale jak otwieramy silniki i widzimy szkody, to jednak przekonuje mnie, że jak dbasz tak masz, i że sprzęt się odwdzięczy długą pracą mimo swoich wad materiałowych czy też wieku.

Oczywiście też popełniliśmy błędy kupując złomy do remontu mimo, że już stare chłopy powinny wiedzieć, że lepiej odłożyć i kupić od razu super zadbany nawet potrajając cenę rynkową... ale cóż.. życie, pchamy wózek dalej A ty jeszcze raz... zastanów się, albo jesteś człowiekiem z wizją i nikt od wizji Ciebie nie odciągnie, to tnij, ale rób coś z sensem i już masz cel w życiu choć to cała dupa a nie cel (ale popatrz na cele innych, cx to nie taki najgorszy cel).. jak masz rozterki, ściąłeś gdzieś błotnik czy coś.. to znaczy, że zrobiłeś to bez celu - wyhamuj zanim będzie za późno.... jak chcesz tylko cxa to wystarczy oryginał... a mówię Ci, że przy dzisiejszych realiach to cholernie trudny cel..... ale widzisz, jak mówiłem, to się nie skupia w 100% wokół jazdy...

peace...

[jaca cx]

Tak podsumowując moją przygodę z CX i wracając z każdej kolejnej przejażdżki nachodzi mnie tylko jedna myśl ... trzeba kupić Worriora CX na pokazy i małe bujanko po szosie jako odskocznia ( broń Boże sprzedać ) i tyle w temacie

[Misiek]

Dokładnie, wielu mnie zniechęcało do kupna Cx'a "stare, pompy cieknął, dźwięku nie ma, nie jedzie i ciężkie" ale wyrwałem za psie pieniądze w mechanicznym stanie dobrym+ więc nigdy nie żałowałem zakupu. Czekam na ciepły kwiecień

[jaca cx]

EEE gadają bo nie wiedzą jak zrobić żeby miało dzwięk i nie ciekło jechać to to jedzie mi chodzi tyko o to że szkoda mi tej maszyny szczerze mi jej szkoda do mojej często ostrej jazdy

[Misiek]

no ja akurat nie ujeżdzam jej zgodnie z przeznaczeniem 1500km w sezonie niejeden cx robił w tydzień, postanowiłem doinwestować moto przynajmniej wiem co mam, gdyby każdy podchodził do swojego hobby czysto praktycznie to nie byłoby to hobby całe szczęście jestem jeszcze przed ślubem.

[szopen]

Ehhh ludzie jak wy sobie to życie komplikujecie. Ja jestem po ślubie i dalej składam zabaweczki. Po co z kimś być skoro ma mi czegoś zabraniać..

[Misiek]

Szopeeen żarty takie stereotypowe małżeństwo.